Rockserwis.fm
Matecznik dźwięków niebanalnych
Przed chwilą
Za chwilę
Zaloguj się
O nas
Jak słuchać radia
Ramówka
Audycje
Ludzie
Co było grane
Podcasty
Gadżety
Wesprzyj nas
Wydarzenia
Koncerty
Recenzje
Relacje
Galerie

Wydarzenia

Zmarła Tina Turner

Zmarła Tina Turner. Artystka miała 83 lata.

Urodziła się jako Anna Mae Bullock. Pierwsze sukcesy odnosiła u boku męża, Ike’a Turnera. Choć ich zawodowa współpraca przyniosła sławę i wiele przebojów, w życiu prywatnym Tina doświadczała przemocy fizycznej i psychicznej ze strony gwałtownego męża. Królowa Rock ‘n’ Rolla zniknęła na jakiś czas z czołówek list przebojów, jednak w latach 80. ponownie nagrywała kolejne wielkie hity. Wielokrotnie wybierano ją do grona najwspanialszych artystów wszech czasów. Wśród niezapomnianych przebojów, które zaśpiewała, są „River Deep – Mountain High”, „Proud Mary”, „Private Dancer”, „The Best”, „GoldenEye”, „What’s Love Got to Do with It” czy „We Don’t Need Another Hero”.

Artystka w ostatnich latach mocno podupadła na zdrowiu. Zmarła po długiej chorobie w swoim domu w Szwajcarii, gdzie od lat mieszkała.

więcej

Nowy skrzypek w Kansas

Wczoraj grupa Kansas nieoczekiwanie ogłosiła, że z powodów osobistych z zespołem rozstaje się wieloletni skrzypek formacji, David Ragsdale. Dzisiaj podano nazwisko jego następcy. Nowym skrzypkiem legendarnej formacji został Joe Deninzon.

Joe Deninzon urodził się w Rosji, ale dorastał w Cleveland w stanie Ohio. To skrzypek nie tylko z zamiłowania, lecz także z wykształcenia, bo jest absolwentem Indiana University oraz Manhattan School of Music właśnie na kierunku skrzypiec. Współpracował z takimi artystami jak The Who, Bruce Springsteen, Sheryl Crow, Ritchie Blackmore, Alex Skolnick czy… 50 Cent. Jest także skrzypkiem i głównym wokalistą formacji Stratospheerius oraz laureatem licznych nagród muzycznych.

„Jako wieloletni fan Kansas jestem zaszczycony tym, że otrzymałem propozycję dołączenia do tej legendarnej grupy. Mam olbrzymi szacunek do Robby’ego i Davida, i zrobię, co w mojej mocy, by jak najlepiej przedstawiać ich muzyczny dorobek”. Deninzon po raz pierwszy wystąpi z zespołem już 2 czerwca, na pierwszym koncercie amerykańskiej trasy Another Fork in the Road zorganizowanej z okazji 50-lecia grupy.

David Ragsdale dołączył do Kansas w 1991 roku. Grał w zespole do 1997 roku i ustąpił miejsca powracającemu do grupy współzałożycielowi, Robby’emu Steinhadtowi. Ragsdale ponownie zastąpił Reinhardta w 2006 roku i występował w Kansas nieprzerwanie przez 17 kolejnych lat, grając z zespołem w sumie ponad 1600 koncertów.

więcej

Hackett, Lucassen i Wilson na nowej płycie byłego wokalisty Kayak

Edward Reekers zapowiedział premierę pierwszego od 15 lat albumu solowego. Płyta zatytułowana The Liberty Project ukaże się 14 sierpnia nakładem Music Theories Recordings/Mascot Label Group. Album promuje nagranie The Present Day

Twórca opisuje nowe wydawnictwo jako „połączenie rock opery, musicalu i concept albumu zamknięte na dwóch płytach”. Reekers, który był wokalistą, a także klawiszowcem i flecistą w holenderskiej formacji Kayak w latach 1978-81 i 2005-14, sam skomponował materiał, lecz do prac przy nagrywaniu płyty zaprosił gości. Na perkusji gra Koen Herfst z grupy Vandenberg, na gitarze Mark Bogert, zaś na basie Johannes Adema. Wśród gości są Steve Hackett, Arjen Lucassen czy Damian Wilson, a także śpiewająca w Kayak w latach 2002-14 Cindy Oudshoorn.

Album składa się z 17 kompozycji. To historia o miłości, rozstaniu i powrocie do siebie na tle chaotycznych czasów. Obok zakochanych w sobie Thomasa i Catherine pojawiają się postaci polityków, bankierów czy dziennikarzy. „Proces nagrywania tej płyty był wręcz przytłaczający. Skomponowałem całą muzykę, napisałem wszystkie teksty, więc spełniło się moje marzenie, gdy tak wielu wspaniałych muzyków i wokalistów postanowiło użyczyć mi swoich talentów i mogłem w końcu usłyszeć, jak moje dzieło budzi się do życia”, mówi Reekers.

To czwarty solowy album Reekersa. Poprzednie ukazywały się w latach: 1981, 1993 i 2008. Reekers ma także na koncie udział w dowodzonym przez Arjena Lucassena projekcie Ayreon. Po raz pierwszy pojawił się w nim w 1995 roku na debiutanckim albumie The Final Experiment.

więcej

KONKURS IM. MIKOŁAJA MATYSKI - FINAŁ

Wspólna inicjatywa Emila Pućki, Łukasza Pacholskiego oraz Miejskiego Ośrodka Kultury zmierza do finału – w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu! 27 maja, o 15.00, Rynek w Gnieźnie stanie się miejscem prezentacji wszystkich zespołów zakwalifikowanych do finału konkursu.

Celem I Ogólnopolskiego Konkursu Zespołów Rockowych im. Mikołaja Matyski jest promocja twórczości zespołów muzycznych oraz przybliżenie postaci wybitnego perkusisty zespołów takich jak Oxi, Banbura, Anyway Chambers, Svann czy legendarnego Abraxas.

Konkurs ma formę przeglądu, w którym mogą wziąć udział amatorskie zespoły muzyczne, uprawiające wszystkie gatunki szeroko pojętej muzyki rockowej (np. rock, rock gotycki, rock progresywny). Jury w składzie: Kinga Brzezińska, Janka Matyska, Szymon Brzeziński, Emil Pućka, Radosław Matyska, Grzegorz Buczkowski na początku kwietnia wyłoniło 9 zespołów z ponad 20 zgłoszeń z całej Polski.

Lista finalistów prezentuje się następująco:
Hanz Bonanza – Gniezno
Meteroids – Zielona Góra
Vademecum – Katowice
Dimera – Poznań
Disco Pogo – Poznań
Easy – Łowicz
Kill Folins – Piła
Paranoise – Poznań
Pere-Lachaise – Gniezno

Po prezentacji wszystkich zakwalifikowanych zespołów jury uda się na narady, a ich werdykt usłyszymy po godzinie 20:00. Godzinę później na scenie pojawi się po raz pierwszy po wielu latach przerwy legendarny zespół Svann.

Zapraszamy do pierwszej stolicy Polski w sobotę 27 maja!

więcej

NOWE LIMITOWANE WYDAWNICTWO THE PINEAPPLE THIEF

Uwaga miłośnicy melodyjnej melancholii, poruszających sekwencji gitar oraz fani The Pineapple Thief! Już 23 czerwca ukaże się przepiękne wydawnictwo podsumowujące pierwszych siedem lat działalności zespołu. "How Did We Find Our Way" to prawdziwa gratka dla fanów zespołu, kolekcjonerów oraz wszystkich, którzy celebrują odsłuch albumów z należytą czcią!

“Nagrania, które znajdziecie w tym zestawie zostały zmiksowane w technologii Dolby Atmos, co zapewnia spektakularne wrażenia słuchowe niezależnie od warunków, w których ich słuchacie. Świetnie zabrzmią zarówno w kinowej sali, gdzie jest do dyspozycji kilkadziesiąt głośników, na zestawie entuzjasty, który ma ich kilka, a także na czymś znacznie prostszym, jak przenośny głośnik czy strumień dźwięku przesyłany do słuchawek - podkreśla Bruce Soord, wokalista, założyciel i lider zespołu, który zadbał o miksy tego materiału.

Opisując proces prac nad wydawnictwem dodaje, że obejmuje ono pełny materiał, który powstał od chwili powołania grupy do życia aż do 2006 roku. "Powrót do starych sesji był niczym otwarcie ogromnego okna i spojrzenie do wnętrza mojego dawnego ja. Praca nad tym zestawem była dla mnie procesem bardzo emocjonalnym. Przypomniałem sobie te dni, gdy spędzałem godziny na eksperymentowaniu. Skąd wziął się pęd, poświęcenie, obsesja? Czy posunąłem się za daleko? Jakim cudem moja dziewczyna przetrwała to wszystko, by w końcu zostać moją żoną? Byłem jak dziecko, wszystko było dla mnie nowym, ekscytującym odkryciem" - opowiada ze wzruszeniem Bruce.

W zestawie znajdziecie obszerny materiał z lat 1999 - 2006, w tym siedem pierwszych albumów zespołu wzbogaconych o nagrania bonusowe.

Będzie to bardzo limitowane wydanie, które nie będzie miało wznowień! Ukaże się jedynie w liczbie 2000 sztuk.

W skład zestawu wchodzą następujące albumy:
1: Abducted at Birth (1999)
2: One Three Seven (2002)
3: Variations on a Dream (2003)
4: 8 Days (2003)
5: 10 Stories Down (2004)
6: 8 Days Later (2004)
7: Little Man (2006)
Oraz blu-ray zawierający wszystkie albumy zrealizowane w technologii Dolby Atmos & 5.1 Surround Sound wraz z nagraniami dodatkowymi

Miksami materiału zajął się Bruce Soord, zaś o mastering wersji stereo zadbał Steve Kitch.

To ponad osiem godzin muzyki pełnej wspomnień i emocji!

Do zestawu została dołączona 64-stronicowa książka z wcześniej niepublikowanymi fotografiami obejmującymi prywatne archiwum Bruce’a Soorda, szczegółowym opisem Anila Prasada oraz zapisem wywiadów z liderem grupy.

Wydawnictwo podsumowuje pierwszy okres w trwającej już niemal ćwierć wieku działalności zespołu, który od 1999 roku wydał już ponad 15 albumów studyjnych i koncertował na całym świecie.

Box można zamawiać w pre-orderze w sklepie rockserwis.pl (UWAGA: liczba egzemplarzy, którą otrzymamy do sprzedaży będzie bardzo ograniczona): 'How Did We Find Our Way boxset'

więcej

Grupa Aerosmith ogłasza pożegnalną trasę

"Po 50 latach, 10 światowych trasach i występach dla 100 milionów fanów... czas na ostatnią rundę!" - czytamy w oświadczeniu formacji.

Peace Out to w założeniu ostatnia trasa koncertowa Aerosmith. Legendarna formacja zapowiedziała ją w krótkim, humorystycznym filmiku, w którym pojawia się wiele zaprzyjaźnionych z zespołem gwiazd.

Tournee rozpocznie się 2 września w Filadelfii. Na razie zaplanowano 40 koncertów w Ameryce Północnej, ostatni z nich 26 stycznia 2024 roku w Montrealu, jednak gitarzysta formacji, Joe Perry, nie wyklucza, że trasa nieco potrwa i dojdą jeszcze kolejne występy. Zaznacza jednak, że ze względu na wiek członków zespołu, będzie to pożegnanie z koncertowaniem. Muzycy podkreślają, że nie zamierzają żegnać się bez końca. "Czuję, że trochę to potrwa, ale nie wiem, czy zdołamy jeszcze wrócić do jakiegoś miasta. To może być ostatnia okazja, by zobaczyć nas w danym miejscu". Nie wiadomo na razie nic na temat ewentualnych koncertów w Europie. Grupie towarzyszyć będzie zespół The Black Crowes.

W tournee nie weźmie udziału perkusista Joey Kramer, który nie występuje z Aerosmith już od trzech lat. Kramer postanowił poświęcić więcej czasu rodzinie (niedawno zmarła jego żona) oraz zdrowiu, które uniemożliwiało mu występy z zespołem w ostatnich latach. Ponownie zastąpi go jego techniczny, John Douglas.

więcej

YAY! - NOWY ALBUM MOTORPSYCHO

Epicka, pobudzająca wyobraźnię, skłaniająca do refleksji i bardzo różnorodna – tak można scharakteryzować twórczość Motorpsycho. Norweski kolektyw, prężnie działający od 1989 roku powraca z nowym albumem, którym przekracza kolejne gatunkowe granice. Po serii pejzażowych, malowniczych muzycznych podróży proponuje krótką, intymną, akustyczną formę o popowym (sic!) potencjale.

„Yay!” jest w pewnym sensie kontrą do kilku poprzednich zespołowych dokonań. Album ma zdecydowanie bardziej delikatny, stonowany charakter. Buduje go dziesięć melodyjnych kompozycji. To muzyka bardzo przystępna, skoncentrowana nie na precyzyjnym rzeźbieniu, lecz na uniwersalnych emocjach. To wciąż muzyka inspirowana przełomem lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku, o psychodeliczno-hipnotycznym charakterze, niosąca jednak zupełnie nowe, świeże spojrzenie na brzmienie wywodzące się z tamtego okresu.

Motorpsycho od dawna starali się równoważyć w swojej twórczości ciężar i delikatność, łącząc brzmienia mocniejsze i akustyczne, balansować na pograniczu światła i ciemności. Tym razem skierowali się ku jaśniejszej stronie mocy - stworzyli album niezwykle przyjemny dla uszu, który idealnie sprawdzi się jako towarzysz odpoczynku przy szklance ulubionego napoju. Przy tej muzyce naprawdę można się zrelaksować!

„Yay!” wyprodukowali wspólnie Reine Fiske i Lars Fredrik Swahn, współpracujący między innymi z Dungen, Melody’s Echo Chamber i The Amazing. Album ukaże się 16 czerwca. Znajdziecie go oczywiście w naszym sklepie.

A to lista utworów:
1. Cold & Bored
2. Sentinels
3. Patterns
4. Dank State
5. W.C.A.
6. Real Again (Norway shrugs and stays at home)
7. Loch Meaninglessness & the Mull of Dull
8. Hotel Daedalus
9. Scaredcrow
10. The Rapture

Pierwszy singiel z płyty poznamy już 5 maja! Bądźcie czujni!

więcej

Gwiazdy rocka na płycie Dolly Parton

Gdy rok temu Dolly Parton przyjmowano do Rock and Roll Hall of Fame, artystka powiedziała, że teraz będzie musiała nagrać płytę rockową, by w pełni na to wyróżnienie zasłużyć. Okazało się, że wcale nie żartowała. Na jej nowym albumie, Rockstar, pojawia się tyle gwiazd, także muzyki rockowej, ile dawno nie widziano na jednym wydawnictwie.

Rockstar ukaże się 17 listopada nakładem wytwórni należącej do Parton. Będzie to 53. album 77-letniej legendy country. Na wydawnictwie znajdzie się aż 30 kompozycji – zarówno nowych utworów, jak i coverów, często wykonywanych z autorami tych kompozycji. Jeszcze większe wrażenie robi jednak lista gości. O ile obecność córki chrzestnej, Miley Cyrus, nie jest pewnie wielkim zaskoczeniem (panie wykonają wielki hit Cyrus, Wrecking Ball), a i współpracę z takimi artystami jak Paul McCartney, Ringo Starr, Elton John (Don’t Let the Sun Go Down on Me), Pink (I Can’t Get No Satisfaction) czy Stevie Nicks (nowy utwór What Has Rock and Roll Ever Done for You) można sobie było wyobrazić, kilka nazwisk może wywołać pewne zdziwienie. Na Rockstar usłyszymy bowiem takich artystów jak Rob Halford (który otwarcie pisał, że marzy o duecie z Parton), Steven Tyler, Steve Perry (w klasyku Journey – Open Arms), Kid Rock, Mick Fleetwood, Ann Wilson (w kompozycji Heart – Magic Man), Richie Sambora czy Warren Haynes. Czy to wszyscy? Absolutnie nie! Zaprezentują się także m.in. Sting (Every Breath You Take), muzycy Lynyrd Skynyrd (w tym zmarły niedawno Gary Rossington), Debbie Harry, Kevin Cronin (w hicie REO Speedwagon, Keep on Lovin’ You), Sheryl Crow, Joan Jett, John Fogerty (Long As I Can See the Light) czy Peter Frampton.

Dzisiaj premierę miał pierwszy singiel z tej płyty – nagranie World on Fire


które Parton zaprezentuje także na gali Country Music Awards. Album ukaże się w formacie 2CD i 4LP.

więcej

Degrengolada to nowy album Katarzyny Nosowskiej

Album ukaże się 19 maja. Zapowiada go singiel Przytomna.

Przytomna to pierwsza odsłona muzycznego tryptyku, której towarzyszy wyreżyserowany przez Jacka Kościuszkę teledysk zdominowany przez odcienie czerwieni. "Projekt otwiera 'rozdział czerwony' i tak jak w kinematografii barwa ta przeważnie oznacza miłość i namiętność, tak Nosowska skojarzyła utwór Przytomna z lynchowską purpurą symbolizującą niepokój, niebezpieczeństwo oraz złość", możemy przeczytać w opisie teledysku. Sama Nosowska o osadzonym muzycznie w latach 80. utworze pisze tak: "Marzy mi się, by ta piosenka była dla Was niczym niuch soli trzeźwiących. By przypominała, że warto znaleźć szczerą odpowiedź na pytanie: kim jestem? A kiedy odpowiedź się pojawi- to trzymać się tego do ostatka, strzec tej unikatowości (…). Czuję, jakbym tym nowym materiałem zaczynała wszystko od nowa, a z drugiej strony, jakbym właśnie po wielu latach dotarła do właściwego miejsca. Dla mnie to ważna płyta, a być może najważniejsza. Pozostawiam słuchaczowi decyzję, co dla niego oznacza zachowanie przytomności w dzisiejszych czasach i w życiu w ogóle". Teledysk można obejrzeć na YouTubie:

Za jak zwykle nietuzinkowy tekst utworu odpowiada oczywiście sama Nosowska, zaś muzykę skomponowała wspólnie z producentem Michałem Królem. Degrengolada będzie ósmym solowym albumem wokalistki, pierwszym od wydanego pięć lat temu krążka Basta.

W ostatnich dniach uaktywnił się także zespół Hey, który postanowił zagrać 14 października specjalny koncert z okazji 30-lecia premiery debiutanckiej płyty, Fire. Ponieważ bilety na występ w katowickim Spodku wyprzedały się błyskawicznie, dołożono drugi koncert następnego dnia. Na razie brak informacji o jakiejkolwiek innej aktywności grupy, która w 2017 roku zawiesiła działalność (w 2021 roku zagrała jedyny od tamtej pory koncert, na festiwalu w Jarocinie). Wygląda na to, że obecny rok wokalistka formacji poświęci przede wszystkim na promocję zapowiedzianej płyty solowej.

więcej

But Here We Are to jedenasty studyjny album Foo Fighters

Płyta ukaże się 2 czerwca tego roku. Podobnie jak w przypadku dwóch poprzednich za produkcję odpowiada Greg Kurstin. To powrót grupy do aktywności po śmierci perkusisty Taylora Hawkinsa, który zmarł w marcu 2022 roku w trakcie trasy koncertowej zespołu. Grupa wciąż nie ogłosiła oficjalnie, kto będzie następcą Hawkinsa, ani kto zagrał na nowym albumie. Pierwszym singlem promującym wydawnictwo jest opublikowane dzisiaj nagranie Rescued.

Grupa tak opisuje brzmienie nowego krążka: "Dźwiękowa naiwność pierwszej płyty Foo Fighters naznaczona dekadami muzycznego dojrzewania". Tekstowo to "brutalnie szczera i niezwykle emocjonalna odpowiedź na wszystko, co działo się w ostatnim czasie w obozie Foo Fighters. (...) To pierwszy rozdział nowego życia Foo Fighters".

Na płycie znajdzie się 10 kompozycji. Jeszcze przed zapowiedzią nowego albumu grupa ogłosiła pierwsze po przerwie koncerty, które odbędą się w Ameryce Północnej i Europie.

więcej

Latem nowa płyta Mammoth WVH

Grupa Van Halen już nie istnieje, ale nie znaczy to, że nazwisko Van Halen zniknęło z muzycznej mapy. 4 sierpnia ukaże się drugi album Mammoth WVH, projektu multiinstrumentalisty i wokalisty Wolfganga Van Halena. Na płycie Mammoth II znajdzie się 10 kompozycji.

Album, podobnie jak wydana w 2021 roku płyta debiutancka, powstał w 5150 Studios, czyli studiu nagraniowym Eddiego Van Halena, w którym grupa Van Halen nagrywała wszystkie swoje albumy począwszy od legendarnej płyty 1984. Produkcją albumu zajęli się Wolfgang oraz Michael „Elvis” Baskette, który w swoim producenckim dorobku ma wydawnictwa takich artystów jak Slash, Alter Bridge, Tremonti czy Limp Bizkit.

Album promuje nagranie Another Celebration at the End of the World.

„Chciałem, aby nowy album zawierał elementy tego, co ludzie słyszeli na debiucie, ale jednocześnie pragnąłem pójść do przodu. Another Celebration at the End of the World to numer, która pokazuje, czego ludzie mogą się spodziewać po nowej płycie. To kawał energetycznego rocka z paroma fajnymi gitarowymi momentami. Dałem z siebie wszystko także wokalnie i nie mogę się doczekać, aż będę mógł zaprezentować ten numer na żywo. Wydaje mi się, że może stać się ważnym elementem koncertowego setu”.

Grupa koncertuje obecnie z Alter Bridge, natomiast w kolejnych miesiącach będzie się pojawiała w roli supportu na trasie Def Leppard z Mötley Crüe oraz Metalliki, przed którą wystąpi w Warszawie. Pomiędzy tymi koncertami zespół planuje także występy w charakterze headlinera. Mammoth WVH w wersji studyjnej to projekt jednoosobowy, natomiast koncertowy skład, obok Van Halena, tworzą Frank Sidoris (zespół Slasha), Jon Jourdan, Ron Ficarro i Garrett Whitlock (dawniej w zespole Tremonti, w którym Van Halen przez sześć lat grał na basie).

Wolfgang Van Halen to syn Eddiego Van Halena i bratanek Alexa Van Halena. W 2006 roku 15-letni wówczas Wolfgang zastąpił w formacji Van Halen oryginalnego basistę grupy, Michaela Anthony’ego. Nagrał z tą formacją ostatni studyjny album w jej dorobku, A Different Kind of Truth, i był członkiem Van Halen do 2020 roku, gdy zespół zakończył działalność po śmierci Eddiego.

więcej

Maciej Meller wystąpi na trzech koncertach w maju

Maciej Meller w przerwie między koncertami z zespołem Riverside wystąpi na trzech koncertach promującej jego solowy album „Zenith”.

W ramach mini-trasy "Live After Zenith" muzyk wraz z towarzyszącym zespołem wykona cały solowy materiał, pojawią się też niespodzianki, które z całą pewnością ubarwią to wydarzenie. Zapraszamy na te wyjątkowe spotkania muzyczne w drugiej połowie maja:

19.05.23 Ostrów Wielkopolski, Ostrowskie Centrum Kultury, ul. Wolności 2

20.05.23 Żnin, Żniński Dom Kultury, ul. Pocztowa 15

21.05.23 Przeciszów, Dom Kultury w Przeciszowie, ul. Długa 6

Na ten ostatni koncert bilety możecie zakupić w naszym sklepie www.rockserwis.pl

więcej

Perun to pierwsze nagranie z płyty Music Inspired by Slavs

Już 21 kwietnia premiera nowej płyty z cyklu Music Inspired By. Tym razem warszawskie trio w składzie Artur Szolc, Robert Srzednicki i Krzysztof Wawrzak (wszyscy związani byli wcześniej z grupą Annalist) zainspirowało się historią i wierzeniami Słowian. Album wyda Mystic Production. Płyta ukaże się zarówno na kompakcie jak i na winylu. Pierwszym upublicznionym nagraniem jest kompozycja Perun, do której powstał niezwykle klimatyczny klip autorstwa Bui Film. W utworze gościnnie pojawia się m.in. Krzysztof Drabikowski (БАТЮШКA).

Music Inspired by Slavs to już czwarta płyta tego projektu. Poprzednio muzycy inspirowali się tarotem (1998), znakami zodiaku (2002) oraz alchemią (2016). Tradycją stały się gościnne występy zaprzyjaźnionych wykonawców. Tym razem obok podstawowego tria usłyszymy aż kilkanaście osób. Obok wspomnianego już Krzysztofa Drabikowskiego ponownie zaśpiewa Mariusz Duda (tu pod szyldem Lunatic Soul; śpiewał także na poprzedniej płycie).

„Perun jest krótką, filmową historią o poświęceniu, ofierze, miłości i potrzebie wyłamywania się ze schematów. A wszystko to w tajemniczej scenerii naszych rodzimych krajobrazów. Perun władał niebem, burzą i gromami. Był jednym z głównych bóstw Słowiańszczyzny, a imię jego znaczyło ‘ten, który uderza’. Nasi przodkowie darzyli go czcią tak wielką, że śmierć od perunowego pioruna przyjmowali jako łaskę zesłaną przez bóstwo”, opowiadają muzycy grupy. Music Inspired by Slavs to wielowymiarowe dzieło, w którym elementy muzyki folkowej przeplatają się z rockiem i elektroniką. Tytułami poszczególnych kompozycji są przede wszystkim imiona bóstw słowiańskich. Na płycie znalazło się także kilka krótkich form muzycznych, których tytuły (Północ, Wschód, Zachód, Południe) wskazują charakter innych muzycznych inspiracji obecnych na płycie, gdyż na płycie, wedle zapowiedzi, elementy słowiańskie stanowić będą trzon opowieści, ale będzie na niej można usłyszeć języki i instrumenty z różnych stron świata.

więcej

Zespół Seven Impale powraca z nowym albumem

W 2014 roku zachwycaliśmy się na naszej antenie debiutanckim albumem pochodzącego z Bergen sekstetu Seven Impale – płytą City of the Sun. Dwa lata później norweska formacja wypuściła równie udany krążek Contrapasso. Po siedmiu długich latach oczekiwania grupa zapowiedziała w końcu premierę trzeciego studyjnego wydawnictwa. Płyta Summit ukaże się 26 maja nakładem Karisma Records, która wydawała także poprzednie krążki zespołu.

Od czasu premiery albumu Contrapasso wiele się działo w życiu zawodowym i prywatnym muzyków. Wokalista i gitarzysta Stian Økland został dyplomowanym śpiewakiem operowym na Grieg Academy, zaś klawiszowiec Håkon Vinje dołączył do sławnej metalowej grupy Enslaved. Formacja Seven Impale ujawniła nie tylko tytuł płyty i datę premiery, lecz także okładkę, spis utworów oraz pierwsze nagranie. To dziewięcioipółminutowy utwór Ikaros, którego można posłuchać m.in. na profilu grupy na Bandcampie

W sumie na płycie znajdą się cztery kompozycje: Hunter, Hydra, Ikaros i Sisyphos. Tak o pierwszej opublikowanej kompozycji mówią muzycy zespołu: „Ikaros to ten numer z płyty, przy którym będziecie sprawdzali, czy nie zepsuł wam się sprzęt grający. To ‘singiel’ promujący album. Prawdziwy radiowy przebój. A już na poważnie, staramy się tu przywołać klimat muzyki niektórych z naszych ulubionych zespołów, takich jak Alice in Chains, The Mars Volta czy Enslaved, czyli słowo klucz to w tym przypadku RIFFY”.

Summit to typowa dla założonego w 2010 roku zespołu mieszanka jazzu, progresji oraz muzyki ciężkiej. Trwającą niemal trzy kwadranse płytę grupa nagrała w Bergen pod okiem Ivera Sandøya. Za szatę graficzną wydawnictwa odpowiada Erik Hølleland.

więcej

Extreme powracają z nowym singlem i płytą

Bostońska formacja Extreme, łącząca elementy hard rocka i metalu z muzyką funk i glam rockiem, powraca z nowym, pierwszym od 15 lat materiałem studyjnym. Album Six promuje singiel Rise, który kilka dni temu trafił do stacji radiowych.

Six będzie zawierać 12 kompozycji i ukaże się 9 czerwca nakładem earMUSIC. To – jak wskazuje tytuł – szósty studyjny krążek formacji, lecz pierwszy od wydanego w 2008 roku albumu Saudades de Rock, który także ukazał się po kilkunastoletniej przerwie. Prace nad wydawnictwem trwały już od przeszło dekady, a kilka lat temu w jednym z wywiadów muzycy oznajmili, że mają materiał na trzy lub cztery płyty studyjne. Nie wiadomo jednak, czy wśród utworów, które ostatecznie znajdą się na Six, są kompozycje z pierwszego etapu prac nad płytą.

Zespół powraca na scenę w tym samym składzie, w którym funkcjonował przy okazji wydania poprzedniej płyty. Obok założycieli formacji – wokalisty Gary’ego Cherone’a i gitarzysty Nuno Bettencourta – oraz grającego w Extreme niemal od samego początku basisty Pata Badgera usłyszymy perkusistę Kevina Figueiredo, który dołączył do zespołu w 2007 roku. W takim składzie grupa prezentowała się najczęściej na nielicznych trasach koncertowych i pojedynczych występach w ostatnich latach. Oryginalny perkusista Extreme, Paul Geary, od lat działa głównie w branży menedżerskiej (jego firma zajmowała się interesami takich artystów jak Johnny Depp czy... Extreme), od czasu do czasu pojawiając się gościnnie na koncertach formacji.

Choć muzyka zespołu Extreme pełna jest dynamiki i ciężkich partii gitar, grupa najbardziej znana jest ze spokojnej, akustycznej ballady More Than Words wydanej w 1990 roku na albumie Pornograffitti. Zwieńczeniem kilku lat sporych sukcesów zespołu na początku lat 90. był występ podczas Freddie Mercury Tribute Concert w kwietniu 1992 roku, podczas którego zespół wykonał właśnie swój największy przebój, a także mieszankę klasyków z repertuaru Queen.

Grupa zakończyła działalność w 1996 roku, lecz wróciła na scenę w roku 2007 i od tamtej pory od czasu do czasu gra trasy koncertowe. Pod koniec lat 90. Gary Cherone był przez kilka lat wokalistą zespołu Van Halen i nagrał z tą formacją wydany w 1998 roku album Van Halen III. Nuno Bettencourt pracował z takimi wykonawcami jak Robert Palmer czy Julian Lennon, przez wiele lat był także gitarzystą oraz kierownikiem muzycznym w zespole Rihanny, z którą wystąpił ponownie w lutym tego roku podczas Super Bowl.

więcej

Niespodziewany symfoniczny album Def Leppard

Nieoczekiwanie grupa Def Leppard zapowiedziała premierę nowej płyty. Nie będzie to jednak nowy materiał studyjny, a krążek ze znanymi już utworami nagranymi we współpracy z Royal Philharmonic Orchestra. Album będzie nosił tytuł Drastic Symphonies i ukaże się 19 maja zarówno na kompakcie jak i na winylu.

Albumy nagrywane przez grupy rockowe we współpracy z orkiestrami symfonicznymi to nic nowego w świecie muzyki. Zespół Def Leppard zdecydował się jednak na ciekawy zabieg. Będzie to połączenie oryginalnych ścieżek nagranych przez zespół na wcześniejszych płytach, partii orkiestry dogranych do tych ścieżek oraz nowych partii zarejestrowanych przez zespół. Dotyczy to głównie gitar i wokali. Jak możemy przeczytać w materiałach prasowych, w niektórych kompozycjach wokalista grupy Joe Elliott będzie śpiewał w duecie z samym sobą sprzed lat.

Kolejną ciekawostką jest to, że zespół nie zdecydował się na typowy zestaw największych przebojów. Te, owszem, pojawiają się na Drastic Symphonies w postaci m.in. takich utworów jak Animal, Pour Some Sugar on Me czy Love Bites, ale na wydawnictwie znalazło się miejsce dla mniej znanych kompozycji, takich jak Turn to Dust z płyty Slang, Love z albumu Songs from the Sparkle Lounge czy Kings of the World, które nigdy nie ukazało się na płycie studyjnej zespołu, a także dla dwóch kompozycji z wydanej w zeszłym roku płyty Diamond Star Halos (Goodbye for Good This Time i Angels (Can’t Help You Now)). Partie orkiestry zostały zarejestrowane w legendarnym studiu Abbey Road.

„Nie chcieliśmy robić tego tak, że orkiestra po prostu dogra swoje partie do naszych utworów. Postanowiliśmy stworzyć coś wyjątkowego, zaprezentować klasyczne nagrania, ale w zupełnie nowej odsłonie. Nagrywaliśmy nowe partie, remiksowaliśmy te już istniejące, wycięliśmy z oryginałów część ścieżek, żeby zostało więcej miejsca dla orkiestry, więc w zasadzie stworzyliśmy nową płytę”, mówi gitarzysta Phil Collen.

więcej

The Answer powracają z nową płytą

Północnoirlandzka formacja The Answer po niemal siedmiu latach milczenia wyda nowy album. Kwartet, na czele którego stoi wokalista Cormac Neeson, zapowiedział pod koniec zeszłego roku premierę płyty Sundowners. Album ukaże się 17 marca, w dzień św. Patryka, nakładem Golden Robot Records.

Sundowners to siódma płyta w dorobku tej założonej w 2000 roku formacji, lecz pierwsza od wydanego w 2016 albumu Solas. Po zakończeniu trasy promującej Solas grupa zrobiła sobie koncertową przerwę, przedłużoną dodatkowo przez pandemię i lockdowny. Jesienią zeszłego rocku zespół niespodziewanie zapowiedział premierę nowej płyty i podzielił się pierwszym singlem – Blood Brother. W grudniu ukazało się kolejne nagranie zapowiadające album – Want You to Love Me – a kilka dni temu trzeci singiel, Livin’ on the Line

„Gdy wydaje się płytę, jedzie w trasę, a potem znowu zabiera za nowe nagrania, może wkraść się rutyna. My wracamy ze świeżą perspektywą – mówi Neeson. – Zarejestrowaliśmy ten album na żywo. Próbowaliśmy już tego dawniej z różnym powodzeniem. Poza tym nagrywaliśmy na taśmę, a nie cyfrowo”. Gitarzysta Paul Mahon dodaje: „Zaczęliśmy pracować nad tą płytą jeszcze przed pandemią, ale potem lockdowny zatrzymały wszystko na dobre dwa lata”.

Po premierze wydawnictwa zespół wyruszy w pierwszą od sześciu lat trasę koncertową po Wielkiej Brytanii i kontynentalnej Europie, podczas której supportować go będzie belgijska formacja Black Mirrors. Niestety tym razem, przynajmniej na razie, grupa nie ma w planach odwiedzenia Polski. Do tej pory kwartet wystąpił u nas trzykrotnie – w 2011 roku w Spodku podczas Hard Rock Heroes Festival oraz dwukrotnie w 2016 roku, w Dolinie Charlotty i w warszawskiej Proximie. Przy okazji premiery swojej debiutanckiej płyty The Answer zostali uznani przez magazyn „Classic Rock” za najlepszy nowy zespół rockowy. W kolejnych latach grali koncerty u boku Aerosmith, The Rolling Stones, AC/DC czy Deep Purple.

więcej

Gratka dla Fanów Wishbone Ash

Gratka dla Fanów Wishbone Ash z okazji 50-lecia legendarnej płyty.

Album Argus zespołu Wishbone Ash ukazał się w kwietniu 1972 roku. Rok 2022 obecny skład zespołu pod przewodnictwem Andy’ego Powella poświęcił między innymi na celebrowanie pięćdziesięciolecia tej płyty. Zwieńczeniem tych obchodów będzie premiera wyjątkowego wydawnictwa. 14 kwietnia tego roku, tuż przed 51. rocznicą wydania płyty, ukaże się specjalny boks. Wydawnictwo będzie się składać z siedmiu płyt – dwóch winyli (czarny i żółty), trzech płyt CD, czerwonego siedmiocalowego singla, a także DVD. Do muzyki dołączona będzie licząca 48 stron książeczka ze rzadkimi zdjęciami oraz wypowiedziami członków klasycznego składu formacji – Martina Turnera, Andy’ego Powella oraz Steve’a Uptona.

Materiał z płyt CD zawiera m.in. remaster albumu w wykonaniu byłego basisty i wokalisty formacji, Martina Turnera, nagrania koncertowe z 1972 (Memphis) i 73 roku (Alexandra Palace), a także niepublikowane wcześniej cztery wersje demo kompozycji z płyty. Część materiału koncertowego pojawi się także na płytach winylowych. Nośnik DVD zawierać będzie m.in. nagrania z francuskiej i szwajcarskiej telewizji, a także występ grupy w klubie Rainbow w 1973 roku. Do tego wszystkiego dołączony jest także siedmiocalowy singiel z utworem Blowin’ Free.

Argus to trzecia studyjna płyta grupy. W opinii większości fanów szczytowe osiągnięcie zespołu Wishbone Ash i bezsprzecznie najpopularniejszy album formacji. To na nim znalazły się takie klasyki jak The King Will Come, Sometime World czy Warrior. Choć płyta nie była typowym concept albumem, spora część kompozycji nawiązywała tematyką do średniowiecza. Krążek dotarł do 3. miejsca na brytyjskiej liście przebojów i pokrył się w ojczyźnie muzyków złotem.

Wydawnictwo można zamawiać przedpremierowo w sklepie rockserwis.pl

więcej

BIOGRAFIA JOHNA WETTONA

W tym roku ukaże się książkowa biografia Johna Wettona zatytułowana "John Wetton - An Extraordinary Life". Za publikację odpowiada wydawnictwo Rocket 88.

Książka będzie liczyć 252 strony. Nad całością czuwał Nick Shilton z magazynu Prog, który zebrał wypowiedzi ponad 70 znajomych artysty, od rodziny i kolegów z czasów szkolnych po sławnych muzyków. Wśród osób, które przyczyniły się do powstania tej pozycji są Steve Howe, Phil Manzanera, Bill Bruford, Robert Fripp, Carl Palmer, Rick Wakeman, Dave Kilminster czy Geoff Downes.

“Uwielbiał szybkie samochody, dobre jedzenie, kawę, drużynę Baranów (dla tych, którzy nie są fanami piłki nożnej - chodzi o Derby County), filmy, książki, krzyżówki, śledził wieści ze świata, interesował się sportem, językami obcymi i muzyką klasyczną – wszystko to stymulowało jego umysł i przydawało się przy tworzeniu muzyki i tekstów", mówi przyjaciel i współpracownik Wettona, Geoff Downes.

John Wetton zmarł w 2017 roku w wieku 67 lat. Był członkiem takich grup jak Asia, King Crimson, U.K., Uriah Heep, Roxy Music czy Wishbone Ash. Wydał sześć albumów solowych, wielokrotnie wspomagał także innych wykonawców jako muzyk sesyjny. W tym charakterze pojawiał się na płytach choćby Steve'a Hacketta, Bryana Ferry'ego czy Phila Manzanery.

Na razie brak informacji na temat ewentualnego polskiego wydania książki.

więcej

Nowy projekt gitarzysty Judas Priest

Elegant Weapons to nowy projekt, na czele którego stoi gitarzysta Judas Priest, Richie Faulkner. Formacja zapowiedziała premierę pierwszej płyty na wiosnę tego roku. Album będzie zatytułowany Horns for a Halo i ukaże się nakładem Nuclear Blast Records.

Wokalistą projektu jest Ronnie Romero, który w ostatnich latach zdobył popularność dzięki występom w najnowszej wersji Rainbow. Płyta została zarejestrowana z basistą Rexem Brownem (Pantera) i perkusistą Scottem Travisem (Judas Priest), jednak na koncertach zastąpią ich Dave Rimmer (Uriah Heep) i Christopher Williams (Accept). Cała czwórka to bliscy przyjaciele Faulknera. Produkcją i miksem płyty zajął się Andy Sneap, który od kilku lat wspomaga w studiu i na koncertach zespół Judas Priest.

Na płycie znajdzie się 11 kompozycji w tym cover Lights Out grupy UFO. Pierwsze ogłoszone występy projektu to festiwale: Hellfest (16 czerwca w Clisson) i The Return of the Gods (2 lipca w Bolonii).

Muzykę grupy Faulkner opisuje jako "miks Hendrixa, Judas Priest, Black Sabbath, solowego Ozzy'ego czy Black Label Society, ale z mnóstwem świetnych melodii - połączenie starej szkoły i nowoczesności (...). Jakoś nie po drodze mi z gitarami akustycznymi, więc na albumie jest tylko jeden spokojniejszy numer, taki nieco nawiedzony, w klimatach Nowego Orleanu, zatytułowany Ghost of You. To jednak tyle jeśli chodzi o akustyczne brzmienia. Większość płyty to ciężkie granie".

Faulkner zauważa także, że powstanie tego projektu pozwoliło mu pełniej wyrazić siebie. "Przez całe życie grałem covery. A potem okazało się, że mam zastąpić K.K. Downinga. I co ja mam zrobić? Przecież nie brzmię dokładnie jak K.K. Downing. Nie brzmię jak Eddie Van Halen, ani jak Zakk Wylde. Cały czas dopracowuję swoje brzmienie, szukam swojego muzycznego głosu. Mam nadzieję, że gdy ludzie posłuchają tej płyty, pomyślą sobie: 'O, to cały Richie'. Liczę, że będzie to można usłyszeć w każdym utworze i każdej solówce. Mam też nadzieję, że ten mój głos przetrwa próbę czasu (...). Wszyscy w tym zespole mamy w sobie to muzyczne DNA odnoszące się do klasyki gatunku. Być może uda się sprawić, że te zespoły, które oryginalnie tworzyły taką muzykę, będą z nas dumne, bo w pewnym momencie zostaliśmy zaakceptowani przez członków tych grup oraz przez ich fanów".

fot. Michael Smilgies

więcej

RPWL wkracza na przestępczą ścieżkę!

Nie każemy wam klikać w żaden link, byście mogli przekonać się, o co chodzi. Wyjaśnimy od razu - grupa RWPL zapowiedziała premierę swojego nowego albumu studyjnego. Płyta nosi tytuł Crime Scene i ukaże się 17 marca tego roku. Będzie to kolejny album koncepcyjny w dorobku niemieckiego zespołu. W sześciu zawartych na nim utworach grupa poruszy tematykę najbardziej spektakularnych spraw w historii kryminalistyki. Pojawią się makabra, perwersja, walka dobra ze złem i cała gama nieprzewidywalnych ludzkich zachowań.

Na albumie znajdą się następujące utwory:

  1. Victim Of Desire
  2. Red Rose
  3. A Cold Spring Day In ‚22
  4. Life In A Cage
  5. King Of The World
  6. Another Life Beyond Control

Pierwszy z nich promuję płytę jako singiel. Zespół opublikował już to nagranie wraz z klipem, który można obejrzeć np. w serwisie YouTube.

Teledysk jest stylizowany na fragmenty serialu kryminalnego.

Zespół RPWL będzie promował album na trasie koncertowej, w ramach której przyjedzie także do naszego kraju. Oto plan polskich koncertów:
13.04 - Warszawa, Progresja
14.04 - Piekary Śląskie, O.K. Andaluzja
15.04 - Suchy Las, Centrum Kultury

Formacja powstała w 1997 roku. Początkowo działała jako cover band Pink Floyd. Nazwa to zbitka pierwszych liter nazwisk czterech członków oryginalnego składu. Crime Scene to ósma studyjna płyta formacji, następczyni wydanej w 2019 roku Tales from Outer Space.

więcej

Konkurs Zespołów Rockowych im. Mikołaja Matyski

Miejski Ośrodek Kultury w Gnieźnie planuje w maju 2023 roku zorganizowanie I Ogólnopolskiego Konkursu Zespołów Rockowych im. Mikołaja Matyski.

Konkurs ma na celu zachowanie w pamięci dla kolejnych pokoleń zmarłego w 2019 roku Mikołaja Matyski - wybitnego perkusisty, znanego m.in. z występów w zespołach Abraxas, Anyway czy Svann.

W skład Jury konkursowego zasiądą członkowie zespołów Abraxas i Svann na czele z Anją Orthodox.

Młode zespoły zainteresowane udziałem w festiwalu mają czas na zgłoszenie do 28 marca. Przesłuchania oraz koncert finałowy planowane są na 27 maja. Gwiazdą imprezy będzie reaktywowany po wielu latach przerwy zespół Svann.

więcej

Uriah Heep prezentują nowy singiel i zapowiadają płytę

Save Me Tonight to tytuł nowego singla grupy Uriah Heep, którym zespół podzielił się dzisiaj. Autorami tej niezwykle dynamicznej kompozycji są basista zespołu, Dave Rimmer, oraz Jeff Scott Soto, wokalista występujący w przeszłości m.in. z Yngwie Malmsteenem oraz zespołem Journey. Zespół zaprezentował także animowany klip autorstwa Natalii Jonderko Śmiechowicz, który można obejrzeć na YouTubie:

Dwudziesty piąty studyjny album grupy ukaże się 27 stycznia 2023 roku nakładem Silver Lining Music. Płyta nosi tytuł Chaos & Colour. To następca wydanego cztery lata temu krążka Living the Dream. Wydanie winylowe będzie zawierało dziewięć nowych kompozycji, na kompaktowym znajdą się dodatkowo dwa utwory, a wersja deluxe będzie wzbogacona o demo pierwszego singla. Producentem krążka jest Jay Ruston, z którym zespół współpracował przy poprzednim albumie, a płyta powstawała w Chapel Studios w Londynie.

„Save Me Tonight wzięło się z frustracji i bezradności – mówi Rimmer. - Musieliśmy przetrwać te ostatnie lata, jakże inne od wszystkiego, co znaliśmy wcześniej, ale trzymała nas przy życiu nadzieja, że kiedyś znowu się spotkamy”. Mick Box dodaje: „Tytuł płyty odzwierciedla to, w jakich czasach żyjemy. Lockdowny, odwoływane trasy koncertowe, upadające biznesy, totalny chaos, który zapanował na świecie. Z mojej perspektywy nieco kolorytu zapewniała nam jedynie muzyka. Pomogła bardzo wielu ludziom jakoś to przetrwać, sprawiała, że te kiepskie czasy były odrobinę mniej kiepskie”.

Grupa Uriah Heep powstała w 1969 roku. Jedynym wciąż występującym w niej członkiem oryginalnego składu, który nagrywał takie albumy jak Look at Yourself, Demons and Wizards czy The Magician’s Birthday, jest gitarzysta Mick Box. Od połowy lat 80. towarzyszą mu wokalista Bernie Shaw i klawiszowiec Phil Lanzon. Perkusista Russell Gilbrook dołączył do formacji w 2007 roku, zastępując legendarnego Lee Kerslake’a (Kerslake zmarł w 2020 roku po wielu latach zmagania się z problemami zdrowotnymi), zaś najnowszy nabytek, basista Dave Rimmer, zastąpił zmarłego w 2013 roku Trevora Boldera.

Płyta Chaos & Colour będzie dostępna na kompakcie, winylu oraz w formacie cyfrowym.

więcej

Zmarła legenda muzyki - Jeff Beck.

Beck był jednym z najsławniejszych brytyjskich gitarzystów. Popularność zdobył z grupą The Yardbirds, w której w 1965 roku zastąpił Erica Claptona. Po pożegnaniu z tą formacją pracował jako muzyk sesyjny, lecz wkrótce m.in. z Ronniem Woodem i Rodem Stewartem założył formację The Jeff Beck Group. W kolejnych latach łączono go z takimi zespołami jak Pink Floyd czy The Rolling Stones, Beck jednak ostatecznie nie dołączył do żadnego z tych zespołów i kontynuował karierę solową, był także członkiem supergrupy Beck, Bogert and Appice, w której grał z sekcją rytmiczną formacji Vanilla Fudge.

Współpracował z wykonawcami z różnych muzycznych rejonów - ze Steviem Wonderem, Janem Hammerem, Paulem Rodgersem, Rogerem Watersem czy Kate Bush. W ostatnim czasie wciąż wydawał albumy solowe, nagrał także płytę z Johnnym Deppem wydaną w 2022 roku. Pojawił się też gościnnie na najnowszym albumie Ozzy'ego Osbourne'a.

Jeff Beck zmarł wczoraj w wieku 78 lat. Rodzina poinformowała, że przyczyną śmierci było bakteryjne zapalenie opon mózgowych.

więcej

Panopticom to nowy singiel Petera Gabriela!

To pierwsze nagranie Gabriela od 2016 roku, gdy ukazały się dwa niepłytowe single - I'm Amazing i The Veil. Kompozycja zapowiada album i/o, który ukaże się w tym roku i będzie promowany trasą koncertową rozpoczynającą się 18 maja w Krakowie.

W nowym nagraniu, skomponowanym i wyprodukowanym przez samego Gabriela, obok byłego wokalisty Genesis pojawiają się jego wieloletni współpracownicy, Tony Levin, Manu Katche oraz David Rhodes, a także Brian Eno.

O tematyce kompozycji zawartych na albumie Gabriel mówi tak: "Tym razem w swoich utworach skupiałem się między innymi na tym, że jesteśmy predysponowani do niszczenia planety, która dała nam życie, i jeśli nie odnajdziemy sposobu, by ponownie połączyć się z naturą, wiele stracimy. Jeśli chcemy dowiedzieć się, jakie jest nasze miejsce w tym wszystkim, wystarczy spojrzeć w niebo... Księżyc zawsze był obiektem, który przyciągał moją uwagę".

Wciąż nie potwierdzono oficjalnie, kiedy dokładnie pojawi się dziesiąty studyjny album Petera, choć daty europejskich koncertów sugerują późną wiosnę. Będzie to pierwsza płyta artysty od wydanego w 2011 roku krążka New Blood. Album powstawał w należących do Gabriela Real World Studios w Wiltshire oraz w The Beehive w Londynie. Wiadomo natomiast, że zarówno album jak i każdy z singli będą pojawiać się w trakcie pełni księżyca. To sugeruje, że następnego nagrania możemy spodziewać się za około miesiąc.

więcej

ŻEGNAJ MONIŚ...

Monika Dejk-Ćwikła nie żyje. Wokalistka zespołu Obrasqi miała 33 lata.

Niestety potwierdził się szokujący i tak bardzo bolesny dla nas scenariusz i tym samym finał poszukiwań Moniki. Jesteśmy absolutnie poruszeni i rozbici i nadal nie możemy uwierzyć, że tej skromnej i utalentowanej dziewczyny nie ma już z nami. Przecież zaledwie półtora tygodnia temu świętowała z nami nasze urodziny i śpiewała w naszym studiu. To "Imagine" zabrzmiało tak pięknie...

więcej

Nowy album Riverside w styczniu

Grupa Riverside udostępniła kolejne szczegóły dotyczące premiery nowej płyty. Album ukaże się 20 stycznia i będzie zatytułowany ID.Entity.

Na swoim ósmym albumie grupa wyrywa się z pewnych dotychczasowych schematów. Tym razem płyta powstała w dwóch studiach nagraniowych - w Serakos w Warszawie i The Boogie Town Studio w Otwocku. Za okładkę po raz pierwszy od dawna nie odpowiada Travis Smith. Tym razem projektem graficznym zarówno singli jak i nowej płyty zajął się Jarosław Kubicki, który współpracował już z Mariuszem Dudą przy okazji jednej z ostatnich płyt Lunatic Soul.

Zgodnie z zapowiedzią zespołu zmiany dotyczyć będą także brzmienia i tekstów. "Żyjemy w czasach ogromnego braku zaufania, społecznych podziałów, niepewności, kłamstwa, propagandy i inwigilacji. Żyjemy w casach gniewu i bezradności. W czasach zdominowanych przez Big Techy, populistów, teorie spiskowe, nienawiść, myślące wciąż tylko w kategoriach zysku korporacje powodujące m.in. coraz szybszą śmierć zarówno naszej planety jak i ludzkiej natury. Żyjemy w czasach, w których ni stąd ni zowąd jeden kraj może zaatakować drugi, bo uważa, że to czy tamto bardziej mu się należy. Ciężko w takim świecie śpiewać tylko o miłości, przyjaźni i ucieczkach w świat wyobraźni" - możemy przeczytać w zapowiedzi płyty.

Płyta ukaże się w następujących formatach: 2CD+Blu Ray artbook, 2CD Mediabook, CD jewelcase, LP (w kilku wariantach kolorystycznych) oraz w formacie cyfrowym. Podstawowy album składa się z siedmiu kompozycji. Limitowane edycje płyty zawierać będą także drugą płytę z dodatkowym materiałem - dwiema kompozycjami pozaalbumowymi oraz dwiema singlowymi wersjami kompozycji z płyty.

więcej

W lutym ukaże się nowy album Siena Root

Szwedzka formacja Siena Root zaprezentowała drugie nagranie z nadchodzącej płyty. Album Revelation ukaże się 24 lutego nakładem Atomic Fire Records. Znamy już także okładkę nowego wydawnictwa i spis utworów.

Na płycie znajdzie się 11 nowych kompozycji, w tym Little Burden – nagranie, które fani grupy znają już od jakiegoś czasu. Teraz zespół podzielił się także kolejnym singlem – utworem Coincidence & Fate, do którego powstał także klip:

„To trailer naszego filmu Wheels of Revelation oraz pierwsze nagranie z nowej płyty zatytułowanej Revelation. Opowiada o strachu doświadczanym przez osobę, która jest blisko śmierci i zdaje sobie sprawę z kruchości życia”, piszą muzycy. Album powstawał w szwedzkich studiach Silence Studio i Root Rock Studios. To następca wydanej w 2020 płyty The Secret of Our Time. Płyta jest już gotowa od jakiegoś czasu i początkowo miała ukazać się jeszcze w tym roku, jednak zespół postanowił wstrzymać premierę do przyszłego roku w związku z poszukiwaniem nowego wydawcy. Tradycyjnie zespół zdecydował się nagrywać analogowo. Obecnie skład grupy tworzą dwaj założyciele – Sam Riffer (bas) i Love Forsberg (perkusja) – a także gitarzysta Johan Borgström (gitara) i Zubaida Solid (wokal, instrumenty klawiszowe), którzy w szeregach grupy zadebiutowali na poprzedniej płycie. Jak zwykle na nowym wydawnictwie możemy jednak spodziewać się także gości.

Grupa Siena Root powstała w 1997 roku i odegrała sporą rolę w powrocie w Skandynawii mody na klimaty retro. W przeszłości zespół często łączył klimaty blues-rockowe z muzyką raga i psychodelią, obecnie większy nacisk kładzie na brzmienia blues-rockowe i hardrockowe. Revelation będzie dziewiątym studyjnym albumem w dorobku formacji.

Spis kompozycji, które znajdą się na albumie Revelation:
1. Coincidence & Fate
2. Professional Procrastinator
3. No Peace
4. Fighting Gravity
5. Dusty Roads
6. Winter Solstice
7. Dalecarlia Stroll
8. Leaving The City
9. Little Burden
10. Madukhauns
11. Keeper Of The Flame

więcej

MACIEJ MELLER Live After Zenith

Prawdziwą niespodziankę przygotował dla swoich fanów Maciej Meller. 8 stycznia przyszłego roku w inowrocławskim Teatrze Miejskim odbędzie się koncert pod hasłem Live After Zenith, na którym Maciej wraz z towarzyszącymi mu muzykami wykona materiał z płyty Zenith Acoustic. Bilety na to wydarzenie będzie można kupić od jutra na stronie www.kckino.pl

Gitarzysta zapowiedział, że w programie występu znajdą się także kompozycje z innych płyt, w nagrywaniu których brał udział. Na scenie Mellerowi towarzyszyć będzie zespół w składzie Zbigniew Florek, Łukasz Oliwkowski, Jacek Mazurkiewicz, Krzysztof Borek, Paweł Hulisz, Sebastian Niemiec i Jacek Zasada.

Maciej Meller to oczywiście przez lata filar grupy Quidam, a obecnie od kilku lat gitarzysta zespołu Riverside. Ma także na koncie album nagrany pod szyldem Meller Gołyźniak Duda (wraz z płytą koncertową zarejestrowaną na Ino-Rock Festival podczas jedynego występu tria) oraz wydany w 2020 roku album solowy Zenith, który doczekał się uzupełnienia w postaci wypuszczonej na początku tego roku płyty Zenith Acoustic.

więcej

What About the Pain to drugi singiel z nadchodzącej płyty grupy Collage

Over and Out - taki tytuł nosi nowy, piąty album Collage. Płyta, na którą od wielu lat czekali fani rocka progresywnego w naszym kraju. Album ukaże się 2 grudnia. Drugim singlem po znanym już z naszej anteny One Empty Hand jest - jak podkreśla sam zespół - piosenka What About the Pain. Over and Out to pierwszy od 23 lat album studyjny Collage, a także płytowy debiut w barwach tej formacji wokalisty Bartosza Kossowicza (dawniej w Quidam) oraz naszego redakcyjnego kolegi, gitarzysty Michała Kirmucia. Oprócz nich grupę tworzą niezmiennie od lat Wojtek Szadkowski, Krzysztof Palczewski oraz Piotr "Mintay" Witkowski. Gościnnie na płycie pojawia się także Steve Rothery, gitarzysta legendarnej grupy Marillion.

Płytę Over and Out można już zamawiać w sklepie rockserwis.pl w wersji kompaktowej oraz w dwóch wersjach winylowych:
'Over and Out (CD)'
'Over and Out (black vinyl) (2LP)'
'Over and Out (blue vinyl) (2LP)'

więcej

Nowy singiel i album Metalliki!

Metallica lubi zaskakiwać. Grupa niespodziewanie podzieliła się dzisiaj informacjami dotyczącymi nowej muzyki. Nowy, jedenasty studyjny album legendarnego kwartetu, będzie zatytułowany 72 Seasons i ukaże się 23 kwietnia 2023 roku. Znamy już także dość zaskakującą okładkę tego wydawnictwa.

To jednak nie wszystko. Zespół od razu podzielił się także pierwszym singlem. To kompozycja Lux Æterna, do której powstał teledysk nakręcony na początku listopada w Los Angeles i wyreżyserowany przez Tima Saccentiego. Utworu można wysłuchać m.in. na YouTubie:

Według niepotwierdzonych jeszcze oficjalnie informacji na płycie ma się znaleźć 12 utworów trwających w sumie 77 minut. Produkcją zajął się Greg Fidelman wspomagany przez Jamesa Hetfielda i Larsa Ulricha.

Grupa zapowiedziała także trasę koncertową. W każdym z miast odbędą się minimum dwa koncerty z dwoma różnymi setami i supportami. 5 i 7 lipca 2024 roku zespół wystąpi w Warszawie. Podczas pierwszego z występów na scenie pojawią się także Architects i Mammoth WVH, zaś podczas drugiego Five Finger Death Punch i Ice Nine Kills. Koncerty odbędą się w formule In the Round, czyli scena będzie ustawiona pośrodku aren koncertowych.

Poprzedni album grupy, Hardwired to Self-Destruct, ukazał się sześć lat temu.

więcej

Nie żyje Wilko Johnson

Dziś na profilu artysty pojawiła się informacja, że zmarł dwa dni temu w swoim domu. Miał 75 lat.

Wilko Johnson był angielskim wokalistą, gitarzystą i kompozytorem. Zasłynął jako gitarzysta formacji Dr. Feelgood, w której grał w latach 1971-77. Po odejściu z grupy rozpoczął karierę solową, dołączył też do grupy The Blockheads towarzyszącej Ianowi Dury'emu. Jako artysta solowy wydał kilkanaście albumów, nagrał też płytę w duecie z Rogerem Daltreyem, wokalistą The Who. Pojawił się także w kilku odcinkach serialu Gra o tron w roli Sir Ilyna Payne'a.

Na początku 2013 roku Johnson zdradził, że umiera na raka trzustki. Lekarze dawali mu wówczas do 10 miesięcy życia. Artysta nagrał pożegnalną płytę i zagrał koncerty, które miały być jego ostatnimi. Później okazało się jednak, że - wbrew wcześniejszej diagnozie - istnieje jeszcze szansa na wyleczenie muzyka.

więcej

Zmarł Dan McCafferty, były wokalista Nazareth

Grupa Nazareth poinformowała, że dzisiaj w wieku 76 lat zmarł jej były wokalista, Dan McCafferty.

"Rodzina straciła wspaniałego męża i ojca, ja mojego najlepszego przyjaciela, zaś świat jednego z najwspanialszych wokalistów w historii", napisał na profilu grupy jej basista, Pete Agnew.

McCafferty to jeden z najbardziej charakterystycznych głosów w historii rocka. Śpiewał w Nazareth od powstania tej formacji w 1968 roku do roku 2013, gdy odszedł ze względów zdrowotnych. Nagrał z zespołem takie rockowe klasyki jak Hair of the Dog, Love Hurts czy Dream On. Po raz ostatni na płycie zespołu pojawił się w 2014 roku, gdy ukazał się album Rock 'n' Roll Telephone. W 2019 roku wyszła jego trzecia i ostatnia płyta solowa, Last Testament.

więcej

Jerry Lee Lewis nie żyje.

W wieku 87 lat zmarł jeden z pionierów rock n' rolla, amerykański wokalista, pianista i kompozytor - Jerry Lee Lewis. Był jedną z najważniejszych postaci w świecie muzyki XX wieku, prawdziwą ikoną, która miała olbrzymi wpływ na rozwój muzyki rockabilly i rock n' rolla. Zasłynął z takich przebojów jak Great Balls of Fire, Whole Lotta Shakin' Goin' On czy Crazy Arms. Jego występy były niezwykle żywiołowe i na zawsze przeszły do historii muzyki rozrywkowej.

Muzyk miał jednak także mroczną twarz i wzbudzał liczne kontrowersje. Miał siedem żon, jedną z nich poślubił przed formalnym rozwiązaniem poprzedniego małżeństwa. Na artystę spadła też fala krytyki, gdy okazało się, że jedna z kolejnych żon ma zaledwie 13 lat i jest w dodatku jego krewną. Ponadto Lewis wielokrotnie popadał w konflikt z prawem, groził śmiercią innym artystom i był wielokrotnie oskarżany o przemoc domową. Mimo to kontynuował z powodzeniem karierę muzyczną i znalazł się w gronie pierwszych artystów przyjętych do Rock and Roll Hall of Fame. W ostatnich latach mocno podupadł na zdrowiu. Dwa dni temu niektóre media podały nieprawdziwą informację o jego śmierci. Tym razem jednak wieści te potwierdził agent artysty.

więcej

Siódma płyta Rival Sons i teledysk w stylu Tarantino

Amerykańska grupa Rival Sons zapowiedziała premierę swojego siódmego albumu studyjnego. Płyta nosi tytuł Darkfighter i ukaże się 10 marca 2023 roku. Znamy już okładkę, spis utworów, a także pierwsze nagranie singlowe.

Za produkcję albumu tradycyjnie odpowiada rozchwytywany w ostatnich latach zdobywca nagród Grammy Dave Cobb, który jest od samego początku stałym współpracownikiem zespołu. Płyta - podobnie jak poprzedni album - ukaże się w jego wytwórni Low Country Sound będącej częścią firmy Atlantic. Na albumie znajdzie się osiem kompozycji.

Pierwszym udostępnionym nagraniem jest Nobody Wants to Die. Ten dynamiczny, rockowy numer był już wykonywany przez Rival Sons na tegorocznych koncertach, więc fani - także ci z Polski - mieli już okazję go usłyszeć. Dziś zespół opublikował wyreżyserowany przez Eliego Sokhna teledysk stylem nawiązujący do spaghetti westernów i twórczości Quentina Tarantino. "Żyjemy, mając pełną świadomość tego, że nad naszą głową wisi na cienkiej nitce miecz Demoklesa. Zdajemy sobie sprawę, że nasza egzystencja nie potrwa wiecznie, ale nie możemy cały czas o tym myśleć, bo takim nastawieniem można spieprzyć sobie życie - mówi o tematyce nowego utworu wokalista Jay Buchanan. - Przez kilka lat pracowałem w zakładzie pogrzebowym. Bywałem na trzech pogrzebach dziennie. Czasami pojawiał się na nich tłum, lecz bywało i tak, że byłem tylko ja, ksiądz i wykopany grób. Nieważne kim jesteś. Śmierć wszystkich zrównuje". Teledysk można obejrzeć na YouTube:

Grupa Rival Sons powstała w 2009 roku. W tym samym roku wydała własnym nakładem swój pierwszy album, Before the Fire, i została zauważona w świecie muzyki rockowej, co zaowocowało kontraktem z dużą wytwórnią Earache. Od poprzedniego albumu - wydanej w 2019 płyty Feral Roots - formacja wydaje swoje płyty w Atlantic Records. Zespół wydał do tej pory sześć płyt studyjnych i EP-kę, zdobył także dwie nominacje do nagrody Grammy. Grupa koncertowała z takimi wykonawcami jak Deep Purple, Black Sabbath, Guns N' Roses, AC/DC, Sammy Hagar czy Stone Temple Pilots.

więcej

Zespół Queen opublikował "nowy" utwór

Face It Alone to najnowsze nagranie wydobyte z archiwum grupy Queen. Zespół opublikował je w związku ze zbliżającą się premierą zapowiadanego od dawna boksu The Miracle.

Face It Alone to spokojna, klimatyczna kompozycja pochodząca z sesji do płyty The Miracle wydanej w 1989 roku. To przedostatni album wydany za życia Freddiego Mercury'ego. Grupa pracowała wtedy nad wieloma kompozycjami, które ostatecznie nie trafiły na album. Część z nich została stronami B singli, niektóre zaś ujrzały światło dzienne dopiero w odświeżonych wersjach na płycie Made in Heaven. Face It Alone znane było od lat fanom Queen w wersji demo, która była prezentowana na jednym z oficjalnych zlotów fanów. Nie wiadomo oficjalnie, czy Brian May i Roger Taylor dogrywali nowe partie do istniejącego dema, wydaje się jednak, że w porównaniu do znanej fanom od lat wersji nastąpiły spore zmiany.

Premiera Face It Alone ma związek z boksem The Miracle, o którym plotkuje się od lat. Dzisiaj oficjalnie potwierdzono, że wydawnictwo ukaże się 18 listopada i będzie zawierało osiem płyt - LP, 5CD, DVD i BR. Fani znajdą w nim ponad godzinę niewydanego dotąd materiału z sesji do płyty, alternatywne miksy dostępne głównie na singlach, instrumentalne wersje robocze, materiał z prac, wywiady oraz 76-stronicową książkę z niepublikowanymi wcześniej zdjęciami i materiałami promocyjnymi.

więcej

Brytyjska Arena powraca do Polski

W październiku zespół ARENA rusza w europejską trasę koncertową, żeby wspólnie z fanami świętować 25 lat istnienia! Zawitają też do Polski, by 12 i 13 października zagrać w Piekarach Śląskich i Poznaniu!

Muzycy pochwalili się już, że z tej okazji przygotowali specjalny rocznicowy set, w którym znajdą się kompozycje ze wszystkich dotychczas wydanych albumów. Trasa promować będzie także nowy, dziesiąty już krążek zespołu, zatytułowany “The Theory of Molecular Inheritance”, którego premiera zaplanowana jest na październik.

ARENA to jedna z bardziej zasłużonych grup z gatunku neo-progresywnego rocka. Zespół założony w 1995 roku przez perkusistę Micka Pointera (ex-Marillion) i klawiszowca Clive’a Nolana (Pendragon) szybko zyskał uznanie wśród słuchaczy, a takie albumy jak The Visitor i Contagion na stałe wpisały się w kanon muzyki progresywnej. Co ciekawe, ten drugi zajmuje szóste miejsce w historii najlepszych albumów neo-progresywnych według portalu ProgArchives.com. Dotychczas w dorobku zespołu znajduje się dziewięć studyjnych płyt. Podczas licznych koncertów w 2019 roku zespół wielokrotnie udowadniał, że jest w znakomitej formie. Pozostaje więc tylko czekać na to, co zaprezentuje na nowym albumie oraz na zbliżających się koncertach.

Bilety na koncert w Poznaniu w cenie 99 zł (129 zł w dniu koncertu) w sprzedaży m.in. w sklepie rockserwis.pl
Biletów na koncert w Piekarach Śląskich w tym momencie brak (koncert wyprzedany).

więcej

Norweska grupa Oak zapowiada trzeci album

Norwerska formacja Oak podzieliła się z fanami szczegółami dotyczącymi trzeciej płyty studyjnej. Album The Quiet Rebellion of Compromise ukaże się 11 listopada nakładem wydającej m.in. albumy Airbag firmy Karisma Records. Znamy już także pierwsze nagranie – Dreamless Sleep.

Na płycie znajdzie się siedem kompozycji. Album ukaże się zarówno na kompakcie jak i na winylu. Na nowej płycie zespół porusza trudną tematykę zdrowia psychicznego i samobójstw. W tym celu artyści konsultowali się ze specjalistami z tej dziedziny, by właściwie podejść do tematu. Również okładka nawiązuje do tej tematyki. Przedstawia zdjęcie pośmiertnej maski nieznanej ofiary utonięcia z Paryża z końca XIX wieku, zaś w czcionce wykorzystano odręczne pismo z dwóch listów napisanych przez samobójców. Muzycznie zaś zespół inspiruje się m.in. ścieżkami dźwiękowymi do filmów, prog rockiem czy muzyką klasyczną. Miksem płyty zajął się David Castillo mający na koncie współpracę z takimi wykonawcami jak Opeth, Leprous czy Katatonia. Według zapowiedzi muzyków ma to być najdynamiczniejszy album w dotychczasowym dorobku grupy.

Oak to obecnie kwartet. Grupa powstała jednak jako folk-rockowy duet. Korzenie muzyków tworzących zespół sięgają tak różnorodnych gatunków jak właśnie folk, prog, elektronika, hard rock czy muzyka klasyczna. Pierwsza płyta formacji – Lighthouse – ukazała się w 2013 roku. Album drugi – False Memory Archive – miał premierę w 2018 roku. Gościnnie na obu płytach pojawił się lider Airbag, Bjørn Riis. Nie są to zresztą jedyne związki tych dwóch formacji, bo zarówno gitarzysta Ole Michael Bjørndal jak i klawiszowiec i wokalista Simen Valldal Johannessen pojawiają się w ostatnich latach na płytach Airbag i solowych albumach Riisa.

Pierwszego nagrania z płyty można posłuchać na profilu grupy na Bandcampie.

Płytę na obu dostępnych nośnikach można już zamawiać w sklepie rockserwis.pl

więcej

The Boss zapowiedział płytę z coverami

Bruce Springsteen skończył niedawno 73 lata, ale nie zamierza zwalniać tempa. Właśnie zapowiedział premierę kolejnego albumu studyjnego. Płyta Only the Strong Survive ukaże się 11 listopada. Na albumie znajdzie się 15 klasyków muzyki soul i R&B wydanych oryginalnie przez takie legendarne wytwórnie jak Motown czy Stax. Będzie to 21. płyta Springsteena. Wydawnictwo pojawi się oczywiście zarówno na kompakcie, jak i na winylu. Ukaże się nakładem Columbia Records.

Zapowiedź płyty zbiegła się w czasie z premierą pierwszego singla promującego album – utworu Do I Love You (Indeed I Do). To kompozycja Franka Wilsona wydana pierwotnie w 1965 roku. Only the Strong Survive to drugi w dorobku Bossa album z coverami. W 2005 roku artysta wydał płytę We Shall Overcome: The Seeger Sessions, na której znalazły się jego przeróbki tradycyjnych pieśni w klimatach folk/americana. Na nowej płycie w dwóch kompozycjach gościnnie pojawia się Sam Moore – połowa duetu Sam & Dave, członek Rock & Roll Hall of Fame.

Wśród 15 utworów zawartych na albumie są kompozycje z dorobku takich wykonawców jak Four Tops, The Commodores, Frankie Valli, The Temptations, Ben E. King czy The Supremes. Sesje nagraniowe rozpoczęły się tuż po zakończeniu prac nad poprzednim krążkiem Springsteena, albumem A Letter to You, który ukazał się w październiku 2020 roku. Produkcją zajął się stały współpracownik artysty, Rob Aniello. Płyta powstała w należącym do Springsteena studiu Thrill Hill Recording w stanie New Jersey.

„Chciałem nagrać płytę, na której po prostu mógłbym zaśpiewać. Pragnę oddać hołd tym wszystkim wspaniałym wykonawcom i kompozytorom. Chciałbym, by współcześni słuchacze mieli szansę doświadczyć piękna i radości bijących z tej muzyki, tak jak ja ich doświadczyłem, gdy usłyszałem te utwory po raz pierwszy”.

więcej

Wojciech Ciuraj powraca z singlem „Ronin"

Wojciech Ciuraj powraca z singlem „Ronin" i zaczyna nowy rozdział w karierze

Po wydaniu trzech płyt składających się na tzw. „Tryptyk Śląski” Wojciech Ciuraj zapowiada nowy singiel rozpoczynający kolejny rozdział w jego muzycznej drodze. Ciuraj, który w ostatnich latach współpracował z takimi muzykami jak m. in Józef Skrzek, Apostolis Anthimos, Abradab czy Piotr Schmidt, przyzwyczaił swoich słuchaczy do odważnych rozwiązań i nieustannych poszukiwań artystycznych.

Singiel „Ronin”, którego premiera zaplanowana jest na 30 września, będzie zupełnie nowym otwarciem. Ma być radykalnym zwrotem w karierze muzyka i zapowiedzią brzmienia, które będzie dominowało na kolejnym albumie studyjnym Ciuraja.

Bohater kompozycji jest odbiciem pokolenia 30-latków, którzy egzystują gdzieś pomiędzy wycieńczającym pracoholizmem, a destrukcyjną bezproduktywnością. „Ronin” to człowiek przebodźcowany i zmęczony koniecznością funkcjonowania w świecie social mediów. Szukając tego co prawdziwe i wartościowe, niejednokrotnie wpada w pułapki współczesnego świata.

Pracując nad kompozycją, Ciuraj ponownie postawił na nowe rozwiązania i ciekawe połączenia brzmieniowe. W utworze usłyszymy między innymi mandolinę przepuszczoną przez wzmacniacze gitarowe, japońskie bębny taiko, sample, automaty perkusyjne, a także dużą dawkę elektroniki, która do tej pory nie pojawiała się w muzyce artysty. Sam Ciuraj nagrał partie gitary, instrumentów klawiszowych, mandoliny, basu, sampli i oczywiście wokali.

więcej

Albumy King Crimson z lat 80. doczekają się wkrótce reedycji na winylu

Trzy płyty legendarnej formacji King Crimson niedługo pojawią się ponownie na półkach sklepowych, tym razem w wersjach winylowych. Będą to albumy, które grupa wydała w latach 80., czyli Discipline, Beat i Three of a Perfect Pair. Miksami zajęli się Steven Wilson i Robert Fripp.

Wszystkie trzy płyty pojawią się na dwustugramowych winylach nakładem Panegyric Records. Premiera przewidziana jest na 28 października. Wydana w 1981 roku płyta Discipline była w pewnym sensie nowym początkiem King Crimson, powrotem grupy po siedmioletniej przerwie. Zespół zaprezentował się w nowym składzie, w którym obok lidera, gitarzysty Roberta Frippa, znaleźli się: perkusista Bill Bruford, basista Tony Levin oraz gitarzysta i wokalista Adrian Belew. Dwaj ostatni na Discipline debiutowali w szeregach King Crimson. Album charakteryzowało odświeżone brzmienie, oparte m.in. na brzmieniach new wave, muzyki funk, elektroniki czy popu. Wydane odpowiednio w 1982 i 1984 roku płyty Beat i Three of a Perfect Pair zarejestrował ten sam skład. Po wydaniu tej ostatniej grupa na 10 lat przestała istnieć.

Wszystkie trzy albumy zostały wznowione z okazji czterdziestolecia formacji, lecz jedynie na kompakcie. Te same miksy autorstwa Wilsona i Frippa zostaną teraz wydane na winylu. Masteringiem z oryginalnych taśm zajął się Jason Mitchell. Wszystkie trzy albumy można już zamawiać w sklepie rockserwis.pl:
'Discipline'
'Beat'
'Three Of A Perfect Pair'

więcej

Fiński kolektyw Onsègen Ensemble zapowiedział premierę nowej płyty

Onsègen Ensemble to nazwa, którą wielu naszych słuchaczy doskonale kojarzy. Fiński kolektyw od kilku już lat dostarcza nam niesamowitych doznań dzięki muzyce, która łączy w sobie elementy progresji, psychodelii, folku, post-rocka i muzyki filmowej. Czwarta płyta wydana pod tym szyldem ukaże się pod koniec roku i będzie zatytułowana Realms.

„Przygotujcie się na daleką, mistyczną podróż z niesamowitymi widokami. Nowy album Onsègen Ensemble zabierze was w miejsca, o których nawet nie śniliście. Miłej podróży” – tak brzmi fragment notki prasowej zapowiadającej nowe wydawnictwo grupy. Onsègen Ensemble to muzyczny kolektyw z północnej Finlandii. Grupa nie ma stałego składu, a jedynie trzon składający się z kilku muzyków, do których – w miarę możliwości i potrzeb – dołączają przy okazji kolejnych albumów inni artyści. Grupa powstała w 2004 roku. W pierwszych latach działalności ukazały się dwa minialbumy: Hiukkavaara Sessions (2005) i HottoïzzoH (2007). Na pełnowymiarowy album trzeba było czekać aż do 2016, gdy grupa wydała płytę Awalaï – niezwykle ciepło przyjętą przez słuchaczy naszej stacji. W 2018 roku ukazał się album drugi – Duel – zaś dwa lata później trzecia płyta – Fear. W swojej twórczości formacja wykorzystuje obok tradycyjnego rockowego instrumentarium także m.in. didgeridoo, okarynę czy instrumenty dęte. Jednym ze stałych elementów twórczości Onsègen Ensemble są także chóralne wokale.

Na Realms znajdzie się sześć kompozycji trwających w sumie nieco ponad 40 minut. Grupa wraz z informacją o nowej płycie opublikowała jej okładkę a także pierwsze nagranie – Collapsing Star – które jest dostępne na YouTube

Spis utworów:
1. The Sleeping Lion (5:00)
2. Naked Sky (10:26)
3. Abysmal Sun (6:06)
4. Collapsing Star (6:22)
5. The Ground of Being (5:11)
6. I’m Here No Matter What (7:18)

więcej

Soundedit ’22 – Łódź Power!

Festiwal Soundedit od lat konsekwentnie wspiera łódzkich twórców. Podczas 14. edycji organizatorzy dedykują zespołom wywodzącym się z Łodzi cały dzień. W czwartek (3 listopada) w Klubie Wytwórnia zagrają: Cool Kids Of Death, Mona Polaski, Salvezza, L.Stadt i Psychocukier. Wszystkie te grupy są łódzkie, wszystkie mają swój pomysł na rock’n’roll. Każda z nich to dowód na to, że Łódź (ma) Power!

Listopadowa edycja Międzynarodowego Festiwalu Producentów Muzycznych Soundedit ogłasza czwartkowy zestaw wykonawców. Hasło przewodnie tego dnia mówi samo za siebie: Łódź Power!

"Zawsze uważałem, że skoro Soundedit jest łódzkim festiwalem, to jego wręcz obowiązkiem jest współpracować z łódzkimi artystami. Stąd pomysł na Soundedit Spotlight, dlatego zapraszaliśmy zespoły z Łodzi. Tym razem rodzima reprezentacja ma dla siebie cały festiwalowy dzień. Grupy z miasta czterech kultur są czasem bardziej znane w Polsce niż w naszym mieście. Pora to zmienić. Łódź Power! To jest właśnie to, co poczujecie w czwartek na Soundedit" – mówi Maciej Werk, dyrektor Festiwalu.

Tegoroczna edycja festiwalu odbędzie się w dniach 3-5 listopada, a ogłoszony dotychczas program koncertów wygląda następująco:

3.11.2022 – Czwartek – Klub Wytwórnia, godz. 18:00
Cool Kids Of Death
Mona Polaski
Salvezza
L.Stadt
Psychocukier

4.11.2022 – Piątek – Klub Wytwórnia, godz. 19:00
Zespół Sztylety
Hańba!
Dezerter
Bad Breeding
Interrobang?!
Test Department

5.11.2022 – Sobota – Klub Wytwórnia, godz. 18:00
Barry Adamson
Crime & The City Solution
Leftfield
Gala wręczenia nagrody Człowieka ze Złotym Uchem

więcej

Joe Lynn Turner z nową płytą, singlem i wizerunkiem

Joe Lynn Turner wypuścił nowe nagranie – Belly of the Beast – które zapowiada najświeższy studyjny album wokalisty. Płyta zatytułowana także Belly of the Beast ukaże się 28 października. Przy okazji wokalista zaskoczył także fanów nowym wizerunkiem.

Belly of the Beast to 11. solowy studyjny album Turnera, choć oczywiście jego dorobek wydawniczy jest dużo bogatszy. Płytę wyda firma Mascot, która specjalizuje się w nurcie AOR i klasycznym hard rocku. Do ciężkiego, niezwykle dynamicznego utworu tytułowego powstało tzw. lyric video, które można obejrzeć tu:

Produkcją i miksem zajął się niezwykle rozchwytywany szwedzki multiinstrumentalista i producent Peter Tägtgren (znany m.in. z grup Hypocrisy i Pain), który gra tu także na gitarze i basie. Na perkusji usłyszymy Sebastiana Tägtgrena (syna Petera), zaś solo gitarowe w kompozycji tytułowej zagrał Love Magnusson ze szwedzkiej formacji Dynazty. „Z Peterem poznaliśmy się w 2017 roku i choć nie znałem za dobrze jego twórczości z Pain i Hypocrisy, od razu spodobała mi się jego osobowość i z miejsca pojawiła się między nami chemia”, mówi Turner. Zarówno w tym utworze jak i na całej płycie Turner porusza temat zepsucia świata, zagłębia się w tematy ezoteryczne, opowiada o walce dobra ze złem czy o systemie, który więzi nas i nie pozwala się wydostać na wolność.

Przy okazji premiery singla Turner zaskoczył fanów także zupełnie nowym wizerunkiem. Wokalista od trzeciego roku życia cierpi na łysienie całkowite – rzadką chorobę skórną, której przyczyna nie została do tej pory ustalona. Od 14. roku życia artysta nosił perukę. Choć większość słuchaczy zdawała sobie z tego sprawę, zdjęcia promocyjne po raz pierwszy przedstawiające Turnera bez peruki wywołały spore poruszenie. Zarówno ze strony fanów jak i przyjaciół Turnera w branży muzycznej napłynęło wiele słów wsparcia i podziwu w związku z tym, że po latach zdecydował się otwarcie opowiedzieć o swojej chorobie. „To jednocześnie błogosławieństwo i przekleństwo. Nie mam już nic do udowodnienia. Mogę nosić perukę albo nie. Jestem wolny i mogę robić to, co zechcę. Jestem dorosłym facetem. Można powiedzieć, że zbliżam się do starości. Wielu mężczyzn w tej branży musi w pewnym momencie podjąć decyzję czy wciąż nosić dłuższe włosy, czy może je zgolić – co w ostatnich latach stało się bardzo modne”, mówi Turner, który przyznaje jednocześnie, że jako nastolatek był prześladowany w szkole ze względu na swoje schorzenie.

Joe Lynn Turner urodził się w 1951 roku. Popularność przyniosły mu początkowo występy z grupą Fandango. W swoim bogatym dorobku obok płyt solowych ma m.in. trzy albumy nagrane w latach 80. z grupą Rainbow, przez krótki czas był wokalistą Deep Purple, z którym to zespołem nagrał kontrowersyjny album Slaves & Masters, pracował także z Glennem Hughesem przy projekcie Hughes Turner Project, nagrywał z takimi artystami jak Yngwie Malmsteen, Mick Jones, Paul Carrack, Leslie West, Nikolo Kotzev, Avantasia czy Star One, bardzo często pojawia się też na wszelkiego rodzaju albumach w hołdzie innym wykonawcom.

więcej

Norweska formacja Major Parkinson powraca z nową płytą

Album Valesa – Chapter 1: Velvet Prison ujrzy światło dzienne 7 października nakładem firmy Apollon Records. Na płycie znajdzie się aż 17 utworów nawiązujących tematyką do sytuacji społeczno-politycznej lat 80., która miała olbrzymi wpływ na obecny kształt świata, w którym żyjemy. Album przywoływać będzie uczucie niekomfortowej nostalgii, da nam możliwość ponownego przyjrzenia się temu, co wówczas działo się wokół nas. „Syntezatorowe pieśni osadzone w czasach nuklearnego napięcia”, tak o nowych utworach mówi wokalista grupy, Jon Ivar Kollbotn. „W obecnych czasach życie przelatuje nam przed oczami, nim zdążymy cokolwiek z niego wynieść. Stajemy się widzami w tym spektaklu będącym naszym życiem, niczym zmieszani starcy odwiedzający muzeum figur woskowych. Z biegiem lat przeszłość staje się jaśniejsza, w większym stopniu dajemy się ogarnąć uczuciu nostalgii”.

Album ukaże się zarówno w wersji kompaktowej jak i winylowej. Zespół opublikował niedawno pierwsze nagranie z nadchodzącej płyty – singiel Saturday Night, który muzycznie mocno nawiązuje do wspomnianych lat 80.

Major Parkinson to formacja, która powstała w Bergen w 2003 roku jako kwartet. Obecnie zespół tworzy aż siedem osób. W swojej twórczości zawierają różne odcienie muzyki – od prog rocka przez pop po elementy kabaretu a także rocka eksperymentalnego. Grupa ma na koncie cztery płyty studyjne, ostatnia z nich – Blackbox – ukazała się w 2017 roku. W marcu 2022 roku pojawił się drugi koncertowy album Major Parkinson – A Night at the Library – zarejestrowany w początkach pandemii, w bibliotece i bez udziału publiczności. Zespół w nieco okrojonym składzie zaprezentował wtedy swoje utwory w oszczędniejszych wersjach na potrzeby streamingu. Nagranie dostępne jest także na profily grupy na YouTubie:

więcej

Pantera wraca na scenę!

Grupa Pantera oficjalnie ogłosiła to, o czym mówiło się od wielu miesięcy. Giganci groove metalu z Teksasu powracają na scenę po dwóch dekadach. Zespół zagra w grudniu w Kolumbii, Brazylii i Chile w ramach festiwalu Knotfest, ma także w planach festiwalowe występy w Meksyku. Nie ujawniono jeszcze dalszych planów formacji, ale podobno grupa ma ruszyć w trasę w 2023 roku.

W obecnym składzie obok wokalisty Phila Anselmo i basisty Rexa Browna znaleźli się dwaj giganci ciężkiej muzyki, którzy zastąpią zmarłych braci Abbott – Zakk Wylde (Black Label Society) na gitarze i Charlie Benante (Anthrax) na perkusji. O możliwym wznowieniu działalności z Wylde’em mówiło się od wielu lat, jeszcze za życia perkusisty grupy, Vinniego Paula. Lider Black Label Society nigdy nie krył swojej miłości do muzyki Pantery oraz gry Dimebaga Darrella Abbotta.

Pantera powstała na początku lat 80. i początkowo wykonywała glam metal. Wokalistą zespołu był w tym czasie Terry Glaze. Po trzech płytach za mikrofonem zastąpił go Phil Anselmo, a zespół postanowił zmienić brzmienie. Anselmo po raz pierwszy pojawił się na albumie Power Metal wydanym w 1988 roku, ale po latach grupa za swój prawdziwy debiut uważała piąty album – wydany w 1990 roku krążek Cowboys from Hell – i odcinała się od swojej wcześniejszej twórczości. Ostatnim albumem zespołu było Reinventing the Steel z 2000 roku. W kolejnych latach narastał konflikt między braćmi Abbottami a Philem Anselmo, który doprowadził do rozpadu grupy w 2003 roku. Anselmo i Brown poświęcili się pracy w zespole Down, zaś Abbottowie założyli zespół Damageplan.

8 grudnia 2004 roku tuż po rozpoczęciu koncertu Damageplan w Columbus, w stanie Ohio, jeden z fanów otworzył w klubie ogień, zabijając i poważnie raniąc kilka osób. Śmierć poniósł m.in. gitarzysta Dimebag Darrell Abbott. Jego brat, perkusista Vinnie Paul, zmarł w 2018 roku w wieku 54 lat w wyniku poważnych problemów kardiologicznych. Informacje o powrocie Pantery wywołały skrajne emocje wśród fanów grupy. Spora część z nich nie wyobraża sobie zespołu bez braci Abbott, którzy formację założyli.

więcej

Nowa Ep-ka Bjørna Riisa ukaże się we wrześniu

30 września nakładem Karisma Records ukaże się najnowsze wydawnictwo norweskiego gitarzysty, wokalisty i kompozytora Bjørna Riisa, na co dzień lidera i głównego kompozytora grupy Airbag. Wydawnictwo nosi tytuł A Fleeting Glimpse, a promuje je kompozycja Dark Shadows (Part 1), do której powstał teledysk.

Jak mówi sam twórca, płytka jest mocno inspirowana twórczością Davida Gilmoura. „Usiłowałem zbliżyć się jak najbardziej do brzmienia Pink Floyd, ale bez kopiowania wprost kompozycji czy coverowania ich”. Pomysł na taki charakter wydawnictwa powstał podczas nagrywania najnowszej płyty Riisa, Everything to Everyone, która ukazała się w kwietniu tego roku. W kompozycji Dark Shadows (Part 1) pojawia się Durga McBroom, wokalistka, która wspomagała grupę Pink Floyd w chórkach w latach 80. i 90. Za klip odpowiada Anne-Marie Forker – znakomita fotograf, której praca zdobi okładkę ostatniej płyty Airbag – A Day at the Beach. Utworu można posłuchać tu:

„To niesamowite móc pracować z Durgą McBroom i słyszeć jej piękny głos w jednym z moich utworów – mówi Riis. – Dorastałem z tym głosem. Spisała się fantastycznie”. „Jestem zaszczycona, że zaproponowano mi udział w nagraniu tej kompozycji”, mówi z kolei McBroom. Miksem płyty zajął się stały współpracownik Riisa, Vegard Sleipnes, zaś za mastering odpowiada kolejna znana fanom Riisa postać, Jacob Holm-Lupo znany m.in. z grupy White Willow. Na albumie poza Riisem i McBroom pojawiają się także Arild i Øyvind Brøterowie z zespołu Pymlico, Per Øydir oraz Mimmi Tamba, która od jakiegoś czasu stale współpracuje z gitarzystą. Na Ep-ce znajdą się w sumie cztery kompozycje – dwie części Dark Shadows oraz utwory A Voyage to the Sun i Summer Meadows.

Hołd dla Gilmoura i Pink Floyd oczywiście nie jest zaskoczeniem w przypadku Riisa, który prowadzi znakomity serwis gilmourish.com poświęcony brzmieniu gitarzysty Pink Floyd i używanemu przez niego sprzętowi. Warto także przypomnieć, że grupa Airbag zaczynała jako cover band Pink Floyd. Riis ma na koncie cztery albumy solowe oraz wydaną cztery lata temu EP-kę. Wraz z Airbag wydał do tej pory pięć albumów studyjnych. 18 i 19 listopada artysta wystąpi dwukrotnie w Polsce i to w podwójnej roli – w warszawskiej Progresji oraz w krakowskim Klubie Studio pojawi się na scenie najpierw ze swoją grupą solową, a następnie z zespołem Airbag. Organizatorem koncertu jest Rockserwis a bilety na te wydarzenia można kupić w sklepie rockserwis.pl:

koncert Warszawa, Progresja
koncert Kraków, Klub Studio

więcej

Nowy album Antimatter ukaże się w listopadzie

W listopadzie ukaże się płyta A Profusion of Thought – najnowsze wydawnictwo projektu Antimatter, na czele którego stoi Mick Moss. Będzie to płyta wypełniona utworami, które z różnych powodów nie znalazły się na wcześniejszych albumach.

„Przy okazji każdej kolejnej płyty okazuje się, że mam za dużo utworów. To oznacza, że co kilka lat zostaje mi 4-5 kompozycji, które są skazane na to, że nikt ich nigdy nie usłyszy, bo każdy mój krążek spaja jakiś pomysł i nie mogę ich po prostu wykorzystać na następnym – pisze Moss. – Kilka lat temu zdałem sobie sprawę z tego, że gdy umrę, te utwory umrą wraz ze mną, więc postanowiłem ocalić dziesięć z nich z niebytu. To kompozycje, których mieliście nigdy nie usłyszeć, alternatywna rzeczywistość skrywana do tej pory głęboko w cieniu”. Moss dodaje, że niektóre z ukończonych na potrzeby płyty kompozycji powstały jeszcze na początku XXI wieku, jak choćby Breaking the Machine, które pochodzi z sesji do płyty Lights Out i zostało ukończone dopiero w 2021 roku – 20 lat po rozpoczęciu prac nad tym utworem.

Projekt Antimatter powstał w Liverpoolu w 1998 roku z inicjatywy Micka Mossa oraz byłego muzyka grupy Anathema, Duncana Pattersona, który jednak zrezygnował z dalszego udziału w projekcie w 2005 roku. Od tej pory Antimatter działa jako solowy projekt Mossa, który na potrzeby sesji nagraniowych i koncertów angażuje dodatkowych muzyków. Pod tym szyldem ukazało się do tej pory siedem albumów studyjnych, ostatni z nich – Black Market Enlightenment – w 2018 roku. Mick Moss jest także częstym gościem w naszym kraju. W zeszłym roku wystąpił jako support na polskich koncertach zespołu Riverside, zaś kilka miesięcy temu pojawił się gościnnie podczas koncertu Michała Łapaja, na którego płycie zaśpiewał w dwóch kompozycjach.

więcej

Wkrótce ukaże się wznowienie albumu Holidays in Eden grupy Marillion

Na 16 września zapowiedziano premierę wznowienia albumu Holidays in Eden zespołu Marillion. Album pojawi się w sklepach w formacie 3CD/Blu-Ray oraz na czterech płytach winylowych nakładem EMI. To kolejny krążek grupy, który doczekał się wznowienia w tak okazałej formie.

Holidays in Eden to szósta płyta studyjna w dorobku Marillion, druga po dołączeniu do grupy wokalisty Steve’a Hogartha. Materiał został ponownie zmiksowany przez Stephena Taylera (współpracował m.in. z Kate Bush i Van Der Graaf Generator), obie wersje wydawnictwa będą zawierać także koncert grupy z londyńskiego Hammersmith Odeon z 30 września 1991 roku. Na Blu-Rayu, obok miksów stereo 48/24 i 5.1, fani znajdą także 85-minutowy dokument o powstaniu płyty, koncert z Kolonii z 1991 roku nagrany na potrzeby kultowego programu Rockpalast, a także klipy do utworów Cover My Eyes, No One Can i Dry Land, a także nagrania ze stron B singli i dodatkowe utwory, które nie znalazły się na płycie, m.in. dwie wersje Sympathy – coveru utworu zespołu Rare Bird. Do pierwszych 4 tysięcy zamówień z oficjalnego sklepu grupy Marillion dołączona zostanie grafika w formacie A4 z podpisami muzyków.

Album Holidays in Eden był zdecydowanym zwrotem w stronę przystępniejszej muzyki. Płyta, która określona została przez wokalistę zespołu „najbardziej popowym krążkiem w dorobku Marillion”, dotarła do 7. miejsca na brytyjskiej liście sprzedaży. Na wniosek wytwórni produkcją zajął się Christopher Neil, znany głównie ze współpracy z artystami popowymi. Ostatnią płytą Marillion, oryginalnie wydaną przez EMI, która nie doczekała się nowego wersji „deluxe”, jest Seasons End – pierwszy album Hogartha w szeregach grupy. To wydawnictwo ma się ukazać w 2023 roku. Przypominamy, że w marcu tego roku nakładem Intact i earMUSIC ukazał się już 20. studyjny album zespołu, An Hour Before It’s Dark. Kilka dni temu formacja ogłosiła także plany związane z Marillion Weekends na rok 2023. Tym razem zespół zdecydował się pominąć miejsca, w których fani bawili się w tym roku, a zatem także Łódź. Liczymy na powrót Marillion Weekend w naszym kraju w 2025 roku.

więcej

Wkrótce premiera albumu Regenerator zespołu King Buffalo

Trzecia odsłona pandemicznej trylogii płyt amerykańskiej formacji King Buffalo ukaże się już 2 września. W Europie album wyjdzie nakładem Stickman Records. Następca świetnie przyjętych, zeszłorocznych płyt The Burden of Restlessness i Acheron nosi tytuł Regenerator i składa się z siedmiu kompozycji.

Gitarzysta i wokalista Sean McVay, basista i klawiszowiec Dan Reynolds oraz perkusista Scott Donaldson kontynuują eksplorację współczesnej psychodelii, łącząc progresywne rytmy, klimatyczne motywy oraz dynamikę. Nowy album to kolejny dowód na to, że King Buffalo są obecnie jedną z czołowych grup amerykańskiej sceny progresywnej. Płyta powstała w Rochester, rodzinnym mieście muzyków. Za produkcję i miks odpowiada Sean McVay. Szata graficzna to dzieło Mike’a Del Rosario. Będzie to już siódme oficjalne wydawnictwo tria, które zadebiutowało demem z 2013 roku, a pierwszy oficjalny album – Orion – wydało trzy lata później.

Promujące płytę niemal dziesięciominutowe nagranie tytułowe można odsłuchać na profilu zespołu na Bandcampie

Z kolei do kompozycji Hours powstał psychodeliczny klip, który można obejrzeć tu:

Przypominamy także, że grupa jest właśnie w trakcie europejskiej trasy koncertowej i już za kilka dni wystąpi w Polsce – 2 sierpnia w warszawskiej Hydrozagadce i dzień później w krakowskiej Alchemii.

więcej

Steve Howe ogłasza premierę drugiej płyty nagranej z synem

W 2017 roku światło dzienne ujrzał album Nexus będący efektem wspólnych nagrań gitarzysty Yes, Steve’a Howe’a, oraz jego syna Virgila. Wkrótce po premierze płyty Virgil Howe zmarł nagle w wieku 41 lat w wyniku zawału.

Na początku 2021 roku Steve Howe zaczął zbierać niepublikowany materiał, nad którym pracował przed śmiercią jego syn – nagrania, które były bliskie klimatem temu, co można było znaleźć na płycie Nexus. Po dograniu partii przez Howe’a seniora powstał album Lunar Mist, który ukaże się 23 września tego roku. Steve Howe opublikował już nagranie tytułowe, które promuje płytę. Można go posłuchać tu:

Nagraniu towarzyszą psychodeliczne wizualizacje. Płyta zawierająca 14 kompozycji ukaże się na kompakcie, winylu oraz w formacie cyfrowym. Album zdobi okładka, której autorką jest Zuni, córka Virgila Howe’a.

Promująca album kompozycja tytułowa powstała jeszcze w trakcie sesji do pierwszej płyty, lecz na nią nie trafiła. Większość utworów oparta jest jednak na niewykorzystanych wcześniej ścieżkach nagranych przez Virgila, którymi jego ojciec zajmował się w ostatnich kilkunastu miesiącach. „Zacząłem od rozpisania akordów wszystkich utworów, a następnie dodałem partie gitary i basu, by stworzyć z nich gotowe kompozycje. Zazwyczaj trzymałem się tego, co skomponował Virgil, ale czasami dodawałem od siebie nowe pomysły i nieco improwizacji”, mówi Steve Howe. - Virgil pokazuje się tu z nieco innej muzycznej strony. Praca z tym materiałem stanowiła wielką przyjemność. Słuchać tu jeszcze więcej jego świetnych partii perkusyjnych, a jego utwory są jeszcze bardziej wszechstronne”.

Virgil Howe był klawiszowcem i perkusistą, występował przede wszystkim z rockową grupą Little Barrie, ale często wspomagał także legendarnego ojca na jego płytach solowych.

więcej

Wkrótce premiera nowego miksu płyty Animals

Grupa Pink Floyd ogłosiła, że wkrótce w końcu ukaże się zapowiadany od dawna nowy miks kultowej płyty Animals. Choć miks powstał w 2018 roku, premierę wydawnictwa odkładano od kilku lat.

Wszystkie najbardziej znane płyty grupy Pink Floyd ukazywały się w ostatnich kilkunastu latach w nowych, okazałych wydaniach, przede wszystkim w formie boxów „immersion”: z demówkami, nagraniami koncertowymi, miksami 5.1, a także gadżetami związanymi z płytą. Wielu słuchaczy oczekiwało, że w podobny sposób zaprezentowany zostanie także ten wydany w 1977 roku album, jednak przez lata to nie następowało. Słuchacze będą się jednak mogli cieszyć albumem w nowej odsłonie. 16 września ukaże się nakładem Warner Music (Europa) i Sony (reszta świata) miks z 2018 roku, którego premiera była wielokrotnie wstrzymywana i przekładana m.in. przez kłótnie między dawnymi kolegami z zespołu dotyczące tekstu napisanego na potrzeby nowego wydawnictwa przez dziennikarza muzycznego Marka Blake’a.

Wersja deluxe premiery doczeka się 7 października. Album po raz pierwszy dostępny będzie w formacie surround 5.1. Będzie go można kupić także na CD, winylu i blu-ray. Za nowy miks odpowiada stały współpracownik grupy, James Guthrie. Wersja deluxe zawierać będzie także 32-stronicową książkę z mało znanymi zdjęciami z sesji fotograficznej, której efektem była kultowa okładka płyty. Znajdą się tam także fotografie koncertowe oraz zdjęcia gadżetów zespołowych z epoki. Podjęto także kontrowersyjną decyzję o stworzeniu nowej okładki, za którą odpowiada przyjaciel i wieloletni współpracownik muzyków Pink Floyd oraz połowa kultowego duetu Hipgnosis – Aubrey „Po” Powell. Postanowił on uwspółcześnić legendarny obrazek przedstawiający londyńską elektrownię Battersea. „Miałem okazję podjąć się karkołomnego zadania uaktualnienia tej ikonicznej okładki z 1977 roku, która sama w sobie stanowi dzieło sztuki – mówi Powell. – Skorzystaliśmy z okazji i wykonaliśmy nową fotografię, która przedstawia zmieniający się świat”.

Bazująca tekstowo na Orwellowskiej tematyce moralnego zepsucia i sterowania tłumem przez wszechpotężną władzę płyta ukazała się 21 stycznia 1977 roku, w czasie, gdy ojczyzną muzyków targały liczne niepokoje społeczne. W Wielkiej Brytanii dotarła do 2., a w Stanach do 3. miejsca na liście sprzedaży. Album jest uznawany za jedno ze szczytowych osiągnięć grupy.

więcej

We wrześniu premiera nowej płyty Macieja Gołyźniaka

Po bardzo ciepło przyjętym albumie The Orchid z 2020 roku jeden z najbardziej cenionych polskich perkusistów – Maciej Gołyźniak – zapowiada premierę drugiego krążka, który ukaże się pod szyldem Maciej Gołyźniak Trio. Płyta Marianna pojawi się w sklepach 16 września tego roku. Promuje ją nagranie I Miss You Grandma, o którym pisaliśmy wczoraj i które pojawia się już na naszej antenie.

Na albumie – obok samego Macieja Gołyźniaka – pojawiają się muzycy, których mogliśmy już usłyszeć na The Orchid: Łukasz Damrych (fortepian, klawisze), Robert Szydło (bas) oraz Łukasz Korybalski (trąbka i flugelhorn). Gościnnie zagrał także zmarły w lutym tego roku jeden z najsławniejszych polskich saksofonistów jazzowych, Zbigniew Namysłowski.

Składający się z siedmiu kompozycji album to hołd dla tytułowej Marianny – babci Macieja Gołyźniaka, z którą łączyła go szczególnie bliska więź. Znajdziemy tu zarówno kompozycje pełne energii i groove’u, jak i utwory klimatyczne, skłaniające do zadumy, a także nawiązania do literatury fantasy i science fiction. Za produkcję płyty odpowiada Maciej Gołyźniak, miksem i masteringiem zajął się Robert Szydło.

Maciej Gołyźniak od lat jest jednym z najbardziej cenionych polskich perkusistów. Ma na koncie współpracę z takimi wykonawcami jak Natalia Nykiel czy Monika Brodka, był członkiem formacji Sorry Boys, Lion Shepherd oraz tria Meller Gołyźniak Duda. Niedawno po jedenastomiesięcznej przerwie powrócił na antenę naszej stacji ze swoją audycją Gruzobeton, której możecie słuchać w każdy wtorek od 23.

więcej

Steve Morse rozstaje się z Deep Purple

Grupa Deep Purple ogłosiła, że po 28 latach oficjalnie rozstaje się z nią gitarzysta Steve Morse. Amerykański muzyk, który wcześniej występował m.in. w zespołach Kansas i Dixie Dregs, dołączył do zespołu w 1994 roku, zastępując Ritchiego Blackmore'a (przez kilka miesięcy przed dołączeniem Morse'a na gitarze z zespołem grał Joe Satriani). Nagrał z Deep Purple dziewięć płyt studyjnych i wiele albumów koncertowych.

Wiosną ogłoszono, że Morse nie weźmie udziału w kolejnym odcinku trasy grupy ze względu na stan zdrowia jego żony, Janine, która choruje na agresywną postać nowotworu. Gitarzysta postanowił zostać w domu i opiekować się żoną. Na obecnych koncertach zastępuje go Simon McBride. Według najnowszego komunikatu grupy Morse zdecydował się na definitywne rozstanie z grupą. Nie ogłoszono jeszcze oficjalnie, czy McBride pozostanie jedynie muzykiem towarzyszącym formacji, czy oficjalnym jej członkiem.

"Ostatniej jesieni musiałem przerwać swój udział w sesji kompozytorskiej Deep Purple w Niemczech ze względu na poważne problemy zdrowotne mojej żony. Niemal rok później musimy pogodzić się ze świadomością, że cierpi na agresywną formę nowotworu w czwartym stadium i do końca życia będzie wymagała chemioterapii. Oboje tęsknimy za koncertami, ale nie mogę w tej sytuacji jechać w długą trasę, bo sytuacja w domu może się szybko zmienić. (...) Zagrałem już swój ostatni koncert z Deep Purple, na Florydzie, podczas Rock Legends Cruise. (...) Wiem, że Simon znakomicie się spisuje, ale teraz przekazuję mu klucze do skarbca, w którym znajduje się sekret tego, jak Ritchie nagrał intro do Smoke on the Water. Przy otwieraniu go trzeba się solidnie napracować, mnie chyba nigdy się to nie udało.

Odejście Morse'a oznacza jednocześnie rozpad Mk VIII czyli ósmego - najbardziej trwałego - składu grupy, który występował wspólnie od 2002 roku, gdy Don Airey zastąpił Jona Lorda.

więcej

The Cult prezentuje nowe nagranie i zapowiada nowy album

Angielscy rockowi weterani z grupy The Cult zapowiedzieli premierę nowego albumu studyjnego. Płyta Under the Midnight Sun ukaże się 7 października nakładem Black Hill Records. Album promuje kompozycja Give Me Mercy, do której powstał klimatyczny, tajemniczy teledysk. Można go obejrzeć pod tym linkiem.

Give Me Mercy posiada wszystkie elementy typowe dla klasycznych numerów The Cult. Jest świeże, a jednocześnie znajome” – mówi gitarzysta formacji, Billy Duffy. Tytuł płyty zainspirowała pewna noc na fińskim festiwalu Provinssirock. Wokalista zespołu, Ian Astbury, przechadzał się po terenie festiwalu, nad którym – mimo nocy – wciąż nie zachodziło słońce. Jak przyznaje, słońce świecące o północy wzbudziło w nim surrealistyczne doznania i skojarzyło mu się z tajemniczymi, okultystycznymi rytuałami. „Była już trzecia rano, a słońce wciąż świeciło. Ludzie leżeli na trawie, kochali się, pili, palili. Na przedzie sceny, na której wcześniej występowali artyści, leżały rzędy kwiatów. To był niesamowity widok. (…) Byłem urzeczony możliwością przechadzania się w nocy w słonecznym świetle”.

Produkcją płyty zajął się Tom Dalgety. Będzie to jedenasty studyjny album grupy, pierwszy od czasu wydanego na początku 2016 roku krążka Hidden City. Zespół The Cult powstał w 1983 roku. Przez cały okres działalności formacji dowodzą nią wokalista Ian Astbury oraz gitarzysta Billy Duffy. Początkowo zespół poruszał się w stylistyce post-punka i gothic rocka, z czasem zaczął jednak kierować się mocniej w stronę hard rocka. Największe sukcesy odnosił na przełomie lat 80. i 90. za sprawą takich płyt jak Electric, Sonic Temple czy Ceremony.

więcej

W październiku ukaże się ostatni album Davida Longdona

Wokalista grupy Big Big Train, David Longdon, zmarł w wieku 56 lat 20 listopada zeszłego roku w wyniku tragicznego wypadku, do którego doszło w jego domu. Tuż przed śmiercią pracował nad swoim najnowszym albumem solowym, który ukaże się 14 października nakładem English Electric Recordings. Płyta będzie nosić tytuł Door One. Wydawca udostępnił trailer tego wydawnictwa. Można go posłuchać pod tym linkiem.

Na albumie znajdzie się osiem kompozycji, w tym singiel Watch It Burn. Płyta ukaże się zarówno na winylu (w wersji regularnej i limitowanej) jak i na kompakcie oraz w formacie cyfrowym. Produkcją, obok Longdona, zajął się Patrick Phillips, który doprowadził prace do końca po śmierci muzyka. Oprócz samego Longdona usłyszymy takich muzyków jak Jeremy Stacey, Theo Travis, Steve Vantsis, Gary Bromham czy Gregory Spawton. „David zbierał pomysły na ten album od kilku lat. Nagrywał go od kwietnia 2021 roku, gdy skończył prace przy płycie Big Big Train – Common Ground. Kilka godzin przed wypadkiem, który zakończył życie Davida, wrócił do domu w Nottingham z sesji nagraniowej w Playpen Studios w Bristolu. W chwili jego śmierci album był ukończony w 90 procentach. Partnerka Davida, Sarah, wraz z innymi osobami zaangażowanymi w prace uznali, że David chciałby, żeby fani usłyszeli tę płytę”, możemy przeczytać w materiałach prasowych.

Longdon wydał swój pierwszy solowy album, Wild River, w 2004 roku, jednak w kolejnych latach skupiał się przede wszystkim na działalności w grupie Big Big Train, do której dołączył w 2009 roku. Nagrywał także z takimi wykonawcami jak Dave Kerzner, The Tangent, Louis Philippe czy Judy Dyble.

Kilka dni temu grupa Big Big Train ogłosiła także, że w ten sam dzień, co płyta Longdona, 14 października, ukaże się album koncertowy Summer Shall Not Fade – Live at Loreley zarejestrowany w 2018 roku podczas legendarnego niemieckiego festiwalu muzyki progresywnej Night of the Prog. Wydawnictwo będzie dostępne w formacie blu-ray oraz na kompakcie. Grupie towarzyszyła pięcioosobowa sekcja dęta.

więcej

Steve Hackett wyda wkrótce nowy album podsumowujący jego ostatnią trasę koncertową

Album Genesis Revisited Live: Seconds Out & More dokumentujący brytyjski odcinek trasy z 2021 roku ukaże się 2 września. Wersja winylowa wyjdzie 25 listopada. Materiał przedstawia występ byłego gitarzysty Genesis oraz jego solowej grupy z materiałem z płyty Seconds Out zespołu Genesis oraz utworami solowymi, także z ostatniej płyty, Surrender of Silence. Zaledwie kilka miesięcy temu z tym samym materiałem Hackett wystąpił także w Polsce. Pod tym linkiem można obejrzeć wykonanie utworu Squonk:

„Jestem szczęśliwy, że ten album się ukazuje – mówi Hackett. – To był niesamowity wieczór, zespół zagrał kapitalnie. Udało się połączyć magię muzyki Genesis ze świeżym, wirtuozerskim podejściem, a także wyjątkowym brzmieniem i niesamowitą grą świateł. To prawdziwa uczta dla uszu i oczu”. Wydawnictwo ukaże się w następujących formatach: 2CD + Blu-ray oraz 2CD + DVD (oba z dźwiękiem 5.1 surround sound, dokumentem z trasy i klipami promującymi album), a także 180g 4LP (gatefold) + 2CD i w formacie cyfrowym (16 i 24bit). Obok samego Hacketta grupa składa się z następujących muzyków: Roger King, Rob Townsend, Jonas Reingold, Nad Sylvan i Craig Blundell. Specjalnym gościem na tym wydawnictwie jest Amanda Lehmann.

Oto spis utworów na wydawnictwie:
1. Apollo Intro 00:01:02
2. Clocks - The Angel Of Mons 00:04:17
3. Held In The Shadows 00:07:09
4. Every Day 00:06:12
5. The Devil's Cathedral 00:05:56
6. Shadow Of The Hierophant 00:10:49
7. Squonk 00:06:29
8. The Carpet Crawlers 00:05:50
9. Robbery, Assault And Battery 00:05:57
10. Afterglow 00:03:51
11. Firth Of Fifth 00:09:58
12. I Know What I Like (In Your Wardrobe) 00:08:20
13. The Lamb Lies Down On Broadway 00:05:10
14. Musical Box (końcowa sekcja) 00:02:51
15. Supper's Ready 00:24:49
16. The Cinema Show 00:10:35
17. Aisle Of Plenty 00:02:03
18. Dance On A Volcano 00:04:24
19. Los Endos 00:06:35

więcej

Julian Lennon zapowiada nowy album

Julian Lennon, nominowany do nagrody Grammy autor tekstów i kompozytor, zapowiada swój siódmy studyjny album. Krążek zatytułowany Jude ukaże się na rynku 9 września. Artysta opublikował właśnie nowy singiel zapowiadający całość, utwór Breathe. Klip można obejrzeć tutaj:

Tytuł albumu nawiązuje do klasycznej kompozycji The Beatles, Hey Jude, którą Paul McCartney napisał specjalnie dla Juliana, gdy ten miał 5 lat. McCartney chciał w ten sposób pocieszyć Juliana, którego rodzice właśnie się rozwodzili. Panowie po dziś dzień pozostają sobie bliscy. Brzmienie całości to wspólne dzieło Lennona i Justina Claytona. Poza Breathe Lennon udostępnił także utwór Save Me, który także ukaże się na płycie – kompozycje są dostępne na wszystkich platformach streamingowych.

Julian Lennon zadebiutował w wieku 11 lat na płycie swojego ojca, Walls and Bridges. Swoją własną pierwszą płytę, Valotte, wydał w 1984 roku. Otrzymał za nią nominację do Grammy w kategorii Najlepszy nowy artysta. Jego ostatnim jak dotąd wydawnictwem jest krążek Everything Changes z roku 2011. Oprócz muzyki starszy z synów Johna Lennona zajmuje się także fotografią – ma na koncie wiele wystaw, głównie w Stanach Zjednoczonych – jest też autorem publikacji dla dzieci. Aktywnie działa też na polu charytatywnym.

więcej

W październiku nowa płyta Simple Minds

Szkocka formacja, znana m.in. z klasyka lat 80., kompozycji Don’t You (Forget About Me), zapowiedziała premierę swojej nowej płyty. Album ukaże się 21 października i będzie nosił tytuł Direction of the Heart. To 19. studyjny krążek zespołu założonego w Glasgow w 1977 roku, pierwszy od wydanej w 2018 roku płyty Walk Between Worlds. Grupa opublikowała także nagranie zapowiadające nową płytę – utwór Vision Thing. Można go posłuchać na YouTube:

„Jak nagrać pozytywny album electro-rockowy w tych najgorszych z czasów? - pyta wokalista grupy Jim Kerr. - Direction of the Heart to efekt tego wyzwania, które podjęliśmy. Kto by pomyślał, że będziemy się przy tym tak dobrze bawić?”. Płyta powstawała w Chameleon Studios w Hamburgu, a w jej produkcji pomagał Andy Wright. Na podstawowym wydaniu krążka znajdzie się dziewięć kompozycji, w tym utwór Human Traffic z gościnnym udziałem wokalisty Russella Maela z grupy Sparks oraz cover utworu The Walls Came Down formacji The Call z 1983 roku.

Simple Minds powstali w drugiej połowie lat 70. Największe sukcesy zespołu przypadają na lata 80. i pierwszą połowę lat 90. Kolejne albumy grupy docierały wówczas do czołowych miejsc na listach sprzedaży w Wielkiej Brytanii i kilku innych europejskich krajach, pokrywając się każdorazowo złotem i platyną. Największe singlowe sukcesy formacja odniosła z utworem Belfast Child, który dotarł na sam szczyt brytyjskiej listy przebojów, oraz z kompozycjami Don’t You (Forget About Me), Alive and Kicking, Sanctify Yourself i All the Things She Said, które dostały się do top 10 w ojczyźnie grupy. Don’t You (Forget About Me) zyskało wielką popularność dzięki obecności w kultowym filmie Klub winowajców. Obecnie na czele zespołu stoją dwaj oryginalni członkowie Simple Minds: wokalista Jim Kerr oraz gitarzysta Charlie Burchill. Towarzyszą im nowi muzycy, którzy w większości dołączali do składu w ostatnich kilku latach.

więcej

Nowy album Motorpsycho

Niezwykle ceniona przez słuchaczy naszej stacji grupa Motorpsycho ogłosiła, że wkrótce wyda nowy album studyjny. Płyta Ancient Astronauts ukaże się nakładem Stickman Records 19 sierpnia tego roku. Szczegóły dotyczące zawartości muzycznej płyty nie są na razie znane.

Album powstał latem 2021 roku. Przedsprzedaż płyty rozpocznie się 15 lipca. Tradycyjnie ukaże się zarówno w wersji kompaktowej jak i winylowej. Norweska formacja Motorpsycho powstała w 1989 roku, dwa lata później wypuściła swój pierwszy album, Lobotomizer. Ancient Astronauts to już 26. album w dorobku tej grupy. Zwłaszcza w ostatnich latach fani nie mogą narzekać na nudę, bo niemal co rok zespół wypuszcza nowe wydawnictwa, często dwupłytowe. Poprzedni krążek, Kingdom of Oblivion, ukazał się w kwietniu 2021 roku.

Trzon zespołu Motorpsycho od samego początku tworzą basista/wokalista Bent Sæther oraz gitarzysta/basista Hans Magnus Ryan. Od pięciu lat towarzyszy im szwedzki perkusista Tomas Järmyr. Grupa prezentuje unikatową mieszankę psychodelii, progresji, stonera oraz alternatywny z domieszką klimatów folkowych, jednak częste stylistyczne wolty sprawiają, że nigdy nie wiadomo, czego można spodziewać się po kolejnym dziele grupy, uniemożliwiają także jakiekolwiek jednoznaczne szufladkowanie formacji Zespół znany jest także z niezwykle intensywnych koncertów, o czym polscy słuchacze mogli przekonać się w ostatnich latach za sprawą Rockserwisu podczas Ino-Rock Festival oraz koncertu w warszawskiej Progresji.

więcej

Używamy plików cookies w celu ułatwienia korzystania z naszej strony.

Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza zgodę na ich wykorzystywanie.